Rok temu podobne zestawienie miało 50 pozycji. Tym razem jest ich aż 90. Szaleńcze tempo produkcji nowych gier w Polsce nie zwalnia, a my postanowiliśmy przybliżyć Wam przynajmniej te najważniejsze.
Co ciekawego dostarczą rodzimi twórcy w 2018 roku? Liczba planowanych premier poraża – samo nasze zestawienie liczy aż 90 pozycji (o 40 więcej niż przed rokiem), a przecież o wielu tytułach jeszcze nic nie wiemy i dużą część pominęliśmy. Zapowiada się więc szalenie intensywny rok. Oczywiście nie wszystkie gry warte uwagi w takim samym stopniu. W związku z tym postanowiliśmy w kilku słowach opowiedzieć o każdej z produkcji.
Tekst, z racji ilości materiału i mediów, podzieliliśmy na dziewięć części, prezentując gry w kolejności alfabetycznej. Po tytule podajemy platformy, nazwę studia i ewentualnie wydawcy – jeśli jest z Polski. A na samym dole znajdziecie linki do kolejnych odsłon zestawienia które w najbliższych dniach regularnie będą pojawiać się na naszej stronie.
303 Squadron: Battle of Britain (PC – Atomic Jelly / Movie Games)
Mateusz
Mam spore wątpliwości czy historia polskich lotników zainteresuje szersze grono odbiorców. Mimo wszystko trzymam kciuki, bo tego typu produkcji nie ma zbyt wiele na rynku. Dywizjon 303 może jednak podzielić los szybko zapomnianego Dogfight 1942. Szkoda, bo w produkcję CI Games grało się całkiem przyjemnie. Życzę ekipie Atomic Jelly, aby miała nieco więcej szczęścia.
Michał
Po bardzo przeze mnie lubianym Dogfight 1942, świat lotnictwa w polskim gamedevie zaginął na całe 6 lat. Nie wliczam w to oczywiście shooterów pokroju serii Sky Force. 303 Squadron: Battle of Britain nawiązuje do chlubnej historii legendarnego Dywizjonu 303, co jest ważne dla nas, ale czy dla graczy na całym świecie? Połączenie strzelania z rozbudowaną fabułą opartą na faktach, możliwość zwiedzania bazy czy grzebania w bebechach samolotów – to może się udać. Trzymam kciuki za powodzenie kampanii na Kickstarerze, bo dzięki temu może otrzymamy wersje na PlayStation 4, Xboksa One czy obsługi VR.
60 Parsecs! (PC – Robot Gentleman)
Mateusz
60 Seconds! podbiło rynek, a więc nie dziwi mnie kontynuacja. Pewnie dostaniemy to samo, ale w większej ilości. Z jednej strony nie dziwię się twórcom, że realizują taki projekt, z drugiej wolałbym aby więcej zasobów poszło w produkcję ambitniejszego Stray.
Michał
Prosty i wciągający pomysł był sukcesem 60 Seconds! Gra miała humor i to coś, co nakłaniała gracza do kolejnej próby. Sukces sprzedażowy przerodził się w rozwój studia i plany stworzenia kontynuacji, ale czy to się uda? Pomysł na 60 Parsecs! jest równie szalony, ale musi przynieść sporo nowości i przynajmniej utrzymać poziom humoru. Wtedy jest szansa na powtórzenie sukcesu. Martwi mnie tylko liczba projektów nad którymi pracuje studio. 60 Seconds! na konsole, Stray i 60 Parsecs!. Trochę dużo.
Agony (PC, PlayStation 4, Xbox One – Madmind Studio / PlayWay)
Mateusz
Agony zaliczyło już całkiem sporą obsuwę, ale mnie to jakoś nie boli. Czekam na tę grę, ale pamiętam też co po ograniu zeszłorocznego builda napisał Michał. Niezły klimat i świat, ale nadal jest wiele do poprawy. Aby właśnie na to został wykorzystany ten dodatkowy czas. Projekt ma spory potencjał, na pewno największy z całego portfolio PlayWay. Oby nie został zmarnowany.
Michał
Mam nadzieję, że od czasu ogrania dema na Gamescomie w 2016 roku Agony mocno ewoluował. Interesuje się tym tytułem od czasu prototypu pt. Sacred Agony w początku 2015 r. i od samego początku widziałem w nim potencjał. Jest krwawo, brutalnie i mrocznie, czyli w sam raz pod mój gust. Cieszę się, że nie jest to kolejny shooter, więc jest szansa na coś oryginalnego. Przełożeniem premiery się nie przejmuję. Historia wiele razy pokazywała, że lepiej późno a dobrze.
Ancestors: Legacy (PC, Xbox One – Destructive Creations)
Mateusz
Dawno nie grałem w żadną strategię i czuję, że Ancestors to zmieni. Szczególnie podoba mi się widowiskowa walka, która nie jest standardem przy RTS-ach. Zanosi się na bardzo solidną produkcję, zdecydowanie jedną z najciekawiej zapowiadających się ze wszystkich 90 jakie opisujemy w naszym zestawieniu. Liczę, że teraz Destructive Creations błyśnie czymś więcej niż tylko kontrowersjami.
Michał
Kontrowersje będą, choćby palenie kościołów 🙂 Miałem przyjemność brać udział w imprezie, podczas której wystartowała beta multiplayera i po reakcji uczestników wiem, że jest bardzo dobrze. Sam rozegrałem sporo potyczek i gra nie tylko jest dobrze wykonana, ale bardzo rozbudowana i wciągająca. A to była tylko beta. Widać, że ekipa ma pomysł na Ancestorsów. Podoba mi się też kamera akcji, gdzie widać, że potyczki nie polegają na jednym skrypcie. Co zaskakujące, obsługa pada jest świetnie przemyślana i intuicyjna. Wiem, ortodoksi #pcmr dostają zawału, ale to jest fakt.
Apocalipsis (PC – Punch Punk Games / Klabater)
Mateusz
W zeszłym roku grałem w demo, jeszcze w czasie kiedy wydawcą miał być PlayWay. Przygodówka pod kątem mechaniki jak każda inna. Ma jednak do zaoferowania ciekawą stylistykę, która zapowiada się na jedyny wyróżniający ją element. Troszkę mało, ale może tym razem wystarczy. Pytanie jak będzie wyglądać historia. Tormentum: Dark Sorrow też nie miało niczego niezwykłego w rozgrywce, ale nadrobiło to fajnym scenariuszem.
Michał
Apocalipsis: Harry at the End of the World, bo tak brzmi pełen tytuł tej produkcji, jest jedną z oryginalniejszych gier w naszym zestawieniu. Twórcy inspirowali się hitami czeskiego studia Amanita Design, takimi jak Samorost czy Machinarium. Co prawda jest to inny styl graficzny, ale nietuzinkowe zagadki to naprawdę wysoki poziom. Grałem na ubiegłorocznym Gamescomie, więc już wiem, że jest to ciekawa opowieść o średniowiecznych wierzeniach i filozofii.
Apparition (PC – MrCiastku / Fat Dog Games)
Mateusz
Nie mój świat. Horrory lubię, ale raczej w stylu Observera czy Layers of Fear – liniowe i z większym naciskiem na fabułę. Apparition to jednak pomysł na strasznego potworka, przed którym trzeba uciekać. Jutuberzy pewnie nakręcą z tego sporo filmików, ale ja raczej odpuszczę temat.
Michał
Tematyka duchów, a nawet ich fotografowania, to dość oklepany temat. Jednak gatunek horrorów ma się bardzo dobrze, więc jest szansa, że Apparition znajdzie swoje grono odbiorców. Graficznie może nie powala, ale w takim wypadku najważniejszy jest klimat. Co udowodniła poprzednia produkcja MrCiastku – Shadows 2: Perfidia.
Bad Dream: Fever (PC – Desert Fox / PlayWay)
Mateusz
Ten tytuł zdecydowanie trzeba mieć na uwadze. Poprzednia część o podtytule Coma okazała się bardzo klimatyczną przygodówką, która miała do zaoferowania znacznie więcej niż tylko oryginalną stylistykę. Tam bardzo ciekawych pomysłów było znacznie więcej. Czekam więc na Fever. Jeśli w 2018 roku będę grać w jakąś przygodówkę, na pewno będzie to właśnie tytuł od Desert Fox.
Michał
Kolejna oryginalna produkcja w zestawieniu. Bo czy klimat świata, który przypomina sen podczas gorączki, nie intryguje? Pozbawiona kolorów oprawa graficzna sugestywnie pokazuje pustkę panującą w mieście, gdzie toczą się wydarzenia gry. Jeśli chodzi o przygodówki, to Bad Dream: Fever jest na mojej liście „koniecznie zagrać”.
Badass Hero (PC, PlayStation 4, Switch, Xbox One – Awesome Games Studio)
Mateusz
W zasadzie mógłbym wkleić tutaj moją opinię z zeszłorocznego zestawienia. Mimo początkowego sceptycyzmu z każdym kolejnym kontaktem z Badass Hero coraz bardziej podoba mi się ta gra. Od dłuższego czasu nie sprawdzałem builda ze Steam Early Access, bo czekam na pełną wersję. Tyle co widziałem utwierdza mnie w przekonaniu, że warto.
Michał
Dynamiczna strzelanina połączona z platformówką w humorystycznej komiksowej oprawie z masą wrogów, broni i pułapek w sosie roguelike? Dawać mi to. Podobnie jak Mateusz, nie psuję sobie zabawy grając we wczesny dostęp i czekam na „pełniaka”. Jeśli twórcy rozbudowali to względem dema, które ogrywałem dwa lata temu na Gamescomie, to będzie bardzo dobrze.
Body of Evidence (PC – Empyrean / Fat Dog Games)
Mateusz
Serial Cleaner to jedna z moich ulubionych gier 2017 roku. Korzystające z podobnego pomysłu Body of Evidence wzbudza więc moje spore zainteresowanie. Boję się jednak, że oszczędna stylistyka to nie zabieg artystyczny, a próba przykrycia małego budżetu. Mimo wszystko mam ten tytuł na oku, może wyjdzie z niego coś ciekawego.
Michał
Czy świetny pomysł, który sprawdził się w zręcznościówce Serial Cleaner ma szansę na zaistnienie w „symulatorze” sprzątania miejsca zbrodni z widoku FPP? Jak najbardziej. W przeciwieństwie do Mateusza, mnie bardzo podchodzi oszczędna stylistyka i postawienie na kontrast kolorów. Pytanie, jak będzie wyglądać fabuła.
Book of Demons (PC, Xbox One – Thing Trunk)
Mateusz
Brak premiery Book of Demons w 2017 roku było dla mnie sporym zaskoczeniem. Wychodzi jednak na to, że jeszcze chwilę musimy poczekać. Ekipa Thing Trunk bardzo spokojnie rozwija swoją produkcję i nie śpieszy się z premierą pełnej wersji. Doceniam taką dbałość o jakość. Już Early Access pokazał, że Book of Demons ma w sobie spore pokłady grywalności. Szykuje się więc jeden z mocniejszych tegorocznych tytułów.
Michał
Trzecie miejsce na Indie Showcase podczas Digital Dragons 2016 w Krakowie, Top 10 najlepszych gier niezależnych serwisu indiedb.com – to nie przypadek. Połączenie hack’n’slasha z karcianką w humorystycznym klimacie Diablo – Book of Demons ma wiele do zaoferowania. Trochę martwi mnie przedłużająca się premiera pierwszej odsłony cyklu Return 2 Games, ale jak widać, jest na co czekać.
POLECAMY SPRAWDZIĆ WSZYSTKIE CZĘŚCI NASZEGO PRZEGLĄDU, KTÓRE REGULARNIE BĘDĄ POJAWIAĆ SIĘ NA NASZEJ STRONIE:
Druga część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku.
Trzecia część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku.
Czwarta część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku.
Piąta część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku
Szósta część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku
Siódma część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku
Ósma część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku
Dziewiąta część naszego zestawienia 90 polskich gier, w jakie zagramy w 2018 roku