CD Projekt poinformował o kolejnej umowie wydawniczej, która dotyczy wyczekiwanego przez wszystkich Cyberpunka. Spółka nie zmienia rozwiązań wypracowanych przed laty.

„Redzi” w swojej historii mieli wiele przebojów z wydawcami. Najpierw była współpraca z Atari, które po czasie okazało się za małe na prace przy Wiedźminie. Później mieliśmy epizod z THQ, który zakończył się koniecznością wypłacenia wydawcy odszkodowania, a finalnie rolę dystrybutora Wiedźmina 2 i 3 otrzymały w kawałkach dwie duże firmy – Bandai Namco i Warner Bros. Taka formuła będzie kontynuowana przy okazji Cyberpunka 2077.

CD Projekt właśnie ogłosił, że pierwszy z tych dwóch wydawców zajmie się dystrybucją gry na większości europejskich rynków. Oprócz największych jak Wielka Brytania, Niemcy czy Francja, Bandai Namco zamie się również sprzedażą w takich państwach jak Andora, Austria, Belgia, Cypr, Dania, Finlandia, Grecja, Islandia, Irlandia, Włochy, Liechtenstein, Luksemburg, Monako, Malta, Norwegia, Portugalia, San Marino, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria i Holandia.

Niedawno CD Projekt ogłosił, że w przypadku Stanów Zjednoczonych ponownie będzie współpracować z Warner Bros. Spółka pielęgnuje więc dotychczasowe relacje biznesowe i kontynuuje dosyć rzadko spotykaną strategię współpracy z dwoma różnymi wydawcami na obu największych rynkach – amerykańskim i europejskim.

Comments

comments