W premierze The Last Journey niespotykane są dwie rzeczy – data premiery i cena. Obie stanowią nie małe zaskoczenie.
Zacznijmy od daty premiery. The Last Journey, najnowsza produkcja ekipy Sleepless Clinic (zespół odpowiedzialny za Symmetry), trafiła na Steama we wtorek. Co nas w tym zaskoczyło? Przede wszystkim fakt, że wcześniej ani twórcy, ani IMGN.pro (wydawca) nie ogłaszali planów wydania gry właśnie w tym okresie. Informacja prasowa była więc sporym zaskoczeniem.
Druga niespodziewana rzecz to cena. The Last Journey można pobrać całkowicie za darmo. W karcie produktu na Steamie nie widać również informacji o mikrotransakcjach. IMGN.pro i Sleepless Clinic tłumaczą ten jakże altruistyczny gest chęcią odwdzięczenia się graczom za liczne cenne sugestie z targów i prezentacji Symmetry. Umówmy się, na świecie nie ma nic za darmo. W najlepszym wypadku jest to działanie PR-owe. Z drugiej strony jeśli gra faktycznie jest niezła, niewielka cena (np. 5$) nie zrobiłaby jej krzywdy, a deweloper miałby fundusze na rozwój Symmetry lub innych projektów.
Czym jest The Last Journey?
Sleepless Clinic przygotowało grę opartą na eksploatacji przestrzeni kosmicznej i poszukiwaniu nowego świata dla ludzkości. Gra cechuje się losowo generowanymi planetami, minimalistyczną grafiką i porywającą historią. Ciekawe jak to ostatnie ma się do rzeczywistości. Jak na razie oceny na Steamie są w większości pozytywne.