Brytyjskie wydawnictwo Super Rare Games wydało swoją 45 grę i tak się składa, że był to rodzimy Project Warlock.
Jest to 21. polska gra, wydana w pudełku na konsoli Nintendo Switch. Dodatkowo sprzedawanych w zamówieniach przedpremierowych i zapowiedzianych jest kolejnych kilkanaście, więc będzie na co bankrutować.
Project Warlock jest fantastycznym pixelartowym retro FPS-em od studia Buckshot Software, założonym w 2016 roku przez Jakuba Cisło. Jest to ich pierwsza gra, która wpierw w 2018 r. trafiła na PC, a dwa lata później na PlayStation 4, Switcha i Xboksa One. Za konsolowe porty i cyfrowe wydanie odpowiada także polskie studio Crunching Koalas.
Pudełkowe wydanie Project Warlock na Switcha to inicjatywa wydawnictwa Super Rare Games, które wypuściło tę produkcję w liczbie 4000 kopii. Cena samej gry to blisko 31 euro, co daje około 139 zł. W zestawie jest pudełko z kartridżem, kolorowy artbook, paczka z trzema kolekcjonerskimi kartami i naklejka Super Rare Games.
Pełna kolekcja kart liczy 5 sztuk, więc by mieć szansę posiadania całej, trzeba dokupić Trading Card Booster Pack, czyli kolejny zestaw 3 kart w cenie 2,86 euro (ok. 13 zł). Oczywiście nie ma pewności, że trafi się na brakujące. Co więcej, jedna z pięciu kart jest lśniąca (rzadka) i jak podają na stronie, pojawia się ona w jednej paczce na 11. Ja miałem spore szczęście, bo dostałem ją w boosterze, która była w zestawie razem z grą.
Niestety nie ma już możliwości kupienia zarówno gry, jak i paczek z kartami. Znaczy są, ale ze sporą przebitką na Ebay’u. Niestety małe nakłady i duża popularność powoduje, że wielu handlarzy nie kupuje ich do kolekcji, ale by w łatwy sposób zarobić sporą niekiedy kwotę.
Project Warlock jest trzecią polską grą, którą na Switcha wydało Super Rare Games. Wcześniej był to horror Darkwood oraz średniowieczny RPG – Yes, Your Grace.