PlayWay ma dość ciekawą taktykę. Wiele wydawanych przez nich gier startuje z kampaniami na portalach finansowania społecznościowego. Niski próg i chyba każda zbiórka zakończona jest sukcesem. Tak też jest z 911 Operator.
Nie ma się co oszukiwać, kwota którą zbierali twórcy ze studia Jutsu Games nie powala. 9110 dolarów kanadyjskich to zaledwie niecałe 27 tysięcy złotych. Na grę nie starczy, ale na rozbudowanie jej jak najbardziej. Właśnie taki był najniższy próg oznaczający sukces zbiórki na Kickstarterze. Chodziło tu też o nawiązanie do tytułu gry, a dokładniej liczby 911.
Na całe szczęście 911 Operator – symulator pracownika służb ratunkowych, który obsługuje linię telefoniczną – przypadł do gustu wpierającym i kwotę tę udało się pobić ponad czterokrotnie. Blisko dwa tysiące osób wpłaciło 37912 CAD czyli około 110 tys. złotych. Nikogo nie powinno to dziwić. Raz – 911 Operator wygrało konkurs dla niezależnych twórców na krakowskim festiwalu Digital Dragons, dwa – tego typu symulatorów nie ma za wiele na rynku. Gratulacje.