Kiedy okazało się, że IMGN.pro rozsyła kody recenzenckie dopiero w dniu premiery, zapaliła mi się czerwona lampka. Niestety słusznie.
Na razie ciężko cytować recenzje mediów, możemy jedynie powołać się na opinie graczy na Steamie. Według nich Husk to gra bardzo nieudana. Na ten moment raptem 20% recenzji jest pozytywnych. Oczywiście pamiętajmy, że co by nie mówić o dziennikarzach growych to osobiście (nie tylko, że jestem jednym z nich) bardziej wierzę w ich profesjonalizm. Ciężko mi uwierzyć, że wszystkie 100 recenzji jakie dzisiaj znajdują się na Steamie zostały napisane przez ludzi, którzy raczyli przejść całą grę. Mimo wszystko coś jest na rzeczy.
Aktualnie gracze wytykają grze głównie słabą optymalizację przy jednocześnie bardzo przeciętnej oprawie wizualnej, kiepską walkę i sporo błędów. Ile jest w tym prawdy? Jestem na początku 3. rozdziału, zobaczyłem niewiele więcej niż było dostępne w demie na PGA 2016. Wielu powodów do optymizmu niestety nie mam. Grafika faktycznie nie powala, optymalizacja również. Na ustawieniach Ultra (podkreślam, że oprawa wizualna nie powala) gra na moim sprzędzie była równie płynna co oddech astmatyka po przebiegnięciu maratonu. Bardzo duży regres w stosunku do Kholata. Po drobnym obniżeniu jakości grafiki da się grać, ale głównie dzięki temu że nie jestem zbyt wybredny. Błędów niestety również nie brakuje. Obecnie skradanie wydaje się momentami nie działać. Demo na PGA pod tym względem prezentowało się znacznie lepiej, dało się przewidzieć jak zachowa się przeciwnik. Obecnie trzeba mieć sporo szczęścia, aby wróg nagle się nie odwrócił i zabił protagonisty.
Jedyne co pozostaje mi zasugerować to wstrzymanie się z zakupem. Poczekajcie chwilę czasu, jak pojawią się porządne recenzje decyzja będzie nieco łatwiejsza. Sami twórcy już teraz zapowiedzieli, że ich prace nad Husk jeszcze się nie skończyły. Obecnie priorytetem są następujące usprawnienia:
- dodanie nowych warstw audio
- poprawki audio, sterowania padem i wyświetlania tutoriali
- dodanie nowych tutoriali
- modyfikacje systemu walki
- poprawa optymalizacji
Pierwsza łatka ma się pojawić w połowie przyszłego tygodnia, druga w ciągu 2 tygodni. Pytanie dlaczego IMGN.pro nie zdecydowało się wydać gry nieco później, aby wszystkie poprawki były już dostępne od pierwszego dnia premiery. Husk ma kilka bardzo ciekawych pomysłów i może być udaną produkcją. Problem w tym, że zanim pewne rzeczy zostaną naprawione fala kiepskich not zdąży zalać Internet, a część graczy zrezygnuje z zakupu. Mamy początek lutego, wydanie gry za miesiąc będzie tak samo dobrym czasem na taką produkcję. Ze względu na debiut Resident Evil VII może nawet i lepszym.
Teraz wiele zależy od szybkości pojawiania się łatek oraz zakresu poprawek jakie będą wprowadzać. Na fajerwerki ciężko jednak liczyć. Łatkami nie da się naprawić wszystkiego.
PS. Lepsze informacje dostarcza Steam Spy. Mimo kiepskich opinii i raptem dwóch dni od premiery sprzedanych jest już prawie 30 tysięcy kopii. Interesująca graczy tematyka zrobiła swoje. Tym bardziej szkoda kiepskiego wykonania.
[AKTUALIZACJA, 13:00, 05.02.2017]
Na Steamie pojawił się pierwszy patch. Lista zmian poniżej.
- ataki zadają obrażenia zamiast ogłuszać przeciwników,
- nie da się już opuścić komisariatu bez zebrania pistoletu,
- jeśli minąłeś już komisariat (sam początek gry) i dopiero pobrałeś łatkę, pistolet pojawi się przed bramą do lasu, nie trzeba będzie już cofać się po broń,
- usunięto utrudnienia przy celowania przy niskim poziomie staminy,
- pierwszy rodzaj przeciwników ma mniejszą wytrzymałość,
- poprawki dźwięków i tekstur,
- ulepszenia modeli,
- usunięcie kilku błędów przy wczytywaniu niektórych poziomów.