Kilka dni temu pisałem o tym, że CD Projekt chciałby zastrzec słowo „Cyberpunk” – polecam przeczytać. Szeroko komentowana sprawa ma swój finał, bo wniosek został zatwierdzony.

Jak pisałem wcześniej, CD Projekt chce w ten sposób chronić swoją grę Cyberpunk 2077 i ewentualne kontynuacje. W internecie rozgorzały dyskusje na temat postępowania polskiej spółki, którą część ganiła, inni twierdzili, że to normalne postępowanie. Niezależnie od tego, wniosek CD Projektu został zatwierdzony i słowo „Cyberpunk” zostało zastrzeżone do listopada 2026 roku na terenie całej Unii Europejskiej. Możemy mieć tylko nadzieję, że blokować będą faktycznie tylko wyraźne nadużycia, choć możliwości mają spore. A jakie kategorie obejmuje wniosek CD Projektu? Nie tylko gry wideo, ale też:

„Produkcja filmów telewizyjnych i kinowych; serial telewizyjny; Udostępnianie filmów i seriali online; Organizowanie i prowadzenie wydarzeń w celach rozrywkowych; Organizowanie i przeprowadzanie pokazów, konkursów i ceremonii wręczenia nagród, gier i spektakli w celach rozrywkowych; Organizowanie i prowadzenie konkursów dla graczy wideo i grających w gry komputerowe; Usługi edukacyjne i szkoleniowe dotyczące gier komputerowych i innych form rozrywki internetowej; Publikacje online, a mianowicie czasopisma online zawierające informacje, nowości i komentarze z zakresu gier komputerowych” – to tylko fragment ze strony trademarkia.com.

Unia Europejska to po Rosji drugie miejsce, gdzie słowo „Cyberpunk” zostało zastrzeżone i podlega prawom słownego znaku towarowego. Co przyniesie przyszłość? Zobaczymy. Na pewno nie trafimy na np. mobilne podróbki pokroju Cyberpunk Mobile, Cyberpunk Modern Warfare czy Cyberpunk RPG.

Źródło: Gamezilla, Euipo

Comments

comments