Niekończąca się opowieść z pudełkowym wydaniem Ruinera zakończy się happy endem.
Amerykański sklep Special Reserve Games planował wypuścić fizyczne wydanie produkcji studia Reikon Games na PC i PlayStation 4. Niestety plany pokrzyżowała im organizacja ESRB. Wylewaniu żali wśród fanów nie było końca. Także i ja dołączyłem do grona graczy ze złamanym sercem i pełnym portfelem. W międzyczasie odkryłem, jak miała wyglądać kolekcjonerka – z figurką i jej alternatywna wersja z maską głównego bohatera. Fani nadal zalewali prośbami amerykańskiego wydawcę. Finalnie na rynek trafiło 250 zestawów zawierających przedstawioną w kolekcjonerce figurkę oraz 56-stronicowy artbook, ale bez fizycznego wydania gry. Jestem jednym ze szczęśliwych posiadaczy.
Minęło kilka miesięcy i Special Reserve Games zakomunikowało, że ich następną wydaną grą w pudełku będzie Ruiner. I nastała długa cisza. Na podstronach wynalazłem niedostępne dla nikogo oferty samego artbooka czy figurki, ale nigdzie nie było gry. Aż do teraz, bo na ich stronie internetowej pojawił się komunikat.
„Czekamy na wystawienie magicznej oceny ESRB, a wtedy rozpocznie się produkcja. Oznacza to, że przy odrobinie szczęścia powinniśmy być gotowi na sprzedaż Ruinera w ciągu około miesiąca.”
Czyli teoretycznie pudełkowe wydanie Ruinera na PlayStation 4 powinno być dostępne do połowy maja. Niestety nie ma ani słowa o wersji na PC czy Xboksa One. Dokładną datę premiery fizycznego pudełka wpierw poznają osoby, które zakupiły wcześniej wspomniany zestaw z figurką i artbookiem. Jak tylko będę wiedział, to dam Wam znać.