Premiera Bulletstorm: Full Clip Edition nie odbyła się bez kontrowersji. Gearbox wycofał ze sklepów oryginał, trwa przepychanka w sprawie partnerstwa i wersji kolekcjonerskiej – którą sobie zamówiłem, a w nasze ręce wpadł klip porównujący pierwowzór z remasterem. No i jest dziwnie.

Strzelanina warszawskiego studia People Can Fly to kawał porządnej i dobrej gry – tu nie ma o czym dyskutować. Zapowiedź remastera była zaskoczeniem, wprowadzono liczne zmiany, a zagrać w niego chciał sam twórca oryginału z 2011 roku Adrian Chmielarz. Wszystko fajnie, ale porównując obie wersje mam wrażenie zubożenia. Elementy z oddali nie są takie ostre – choć grę podbito do 4K, zmieniły się lekko kolory i w Bulletstorm: Full Clip Edition brak tej surowości oryginału. Mam mieszane uczucia. A co Wy sądzicie?

A Bulletstorm: Full Clip Edition można kupić – za spore pieniądze – na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.

Comments

comments