Dying Light 2 doczeka się zmienionego trybu kooperacji dla czterech graczy.
Zmiana polega na tym, że jeden gracz musi być hostem i zaprasza pozostałych do stworzonego przez siebie świata. Dzięki temu gracze dołączający trafią do miasta zmienionego wyborami podejmowanymi przez gospodarza – zdradza producentka projektu Małgorzata Mitręga w rozmowie z serwisem PC GamesnN. Jak wiemy z zapowiedzi Dying Light 2 na targach E3, gra oferuje setki wyborów, które będą miały realny wpływ na wygląd i działanie świata.
Różnią się też postępy dla poszczególnych graczy. Jeśli chodzi o np. umiejętności, każdy zachowa wszystko co zdobył i osiągnął. Inaczej jest z broniami, które po części odblokowują się poprzez podejmowane podczas gry decyzje i wybory. Przez to dołączający gracze nie będą mogli zachować zdobytego arsenału, gdyż jest on przypisany do gospodarza gry.
Akcja Dying Light 2 jest umiejscowiona w fikcyjnym, nieznanym jeszcze mieście, 15 lat po wybuchu epidemii, przez którą ludzie zamieniają się w zombie. Techland nie zdradził jeszcze daty premiery gry.