W najnowszym wydaniu polskiego Forbsa znajduje się ciekawy artykuł na temat studia PlayWay. Można z niego wyciągnąć sporo informacji na temat największego (tak, zdecydowanie największego) polskiego dewelopera.
Opisywać całej historii firmy nie będę, bo to w tym momencie nie jest najważniejsze. Zresztą niczym nie różni się ona od wielu innych dużych przedsiębiorstw z branży – zaczęło się na giełdzie na Grzybowskiej i rozwijało od detalu, po hurt, kończąc na produkcji własnych gier. To od lat robi PlayWay i mimo oszczędzania na wszystkim co się da studio może pochwalić się imponującymi zyskami i wielkimi planami na przyszłość.
Napisałem, że PlayWay jest największym polskim producentem gier. W tym roku ilość premier przygotowanych przez spółkę wzrośnie z 13 do 30. PlayWay aktualnie posiada 44 zespoły deweloperskie , które tworzą 61 gier. Część z nich to studia wewnętrzne, inne to spółki zależne w których PlayWay posiada większościowe udziały. Tak dynamiczny rozwój możliwy był głównie dzięki Steamowi. Na platformie Valve sprzedano już ponad 800 tysięcy kopii gier z serii Car Mechanic Simulator – studia Red Dot Games. Ta sama marka z platform mobilnych była pobrana już 6 milionów razy.
PlayWay, znany do tej pory głównie z niskobudżetowych produkcji, planuje pójść w stronę coraz większych gier. Na razie nie ma jednak co liczyć na konkurencję dla CD Projektu RED czy Techlandu. Największym projektem ma być Agony (tworzony przez Madmind Studio), o którym jakiś czas temu pisał Michał. Świetnie, że projekt znalazł wydawcę, ponieważ pierwsze materiały wyglądają niesamowicie. Budżet ma się zamknąć w milionie złotych. Kilka razy więcej mają kosztować kolejne projekty, które już są w produkcji.
Obecnie trzon planu wydawniczego PlayWay stanowi symulator 911 Operator (Jutsu Games), który właśnie szuka pieniędzy na Kickstarterze. Oprócz tego jest jeszcze U-Boot (Deep Water Studio), który od społeczności zebrał wcześniej 38 tysięcy dolarów kanadyjskich i horror The Works of Mercy (Pentacle), który otrzymał kwotę niespełna 18 tysięcy dolarów kanadyjskich.