Wielkie święto retro i gier niezależnych niestety zakończone. Niestety, bo Pixel Heaven po raz kolejny podniosło porzeczkę, zaprezentowano mnóstwo świetnych polskich gier, a część z nich została nagrodzona w ramach Pixel Awards.

Miałem przyjemność być w jury tego konkursu i wiem jak ciężkie były to wybory. W ścisłym finale znalazło się 19 produkcji. Po obradach udało się nam ustalić zwycięzców poszczególnych kategorii, ale bezapelacyjnymi wygranymi były gry The Way studia Puzzling Dream i Crash Your Enemies od Vile Monarch – pierwsi zdobyli trzy nagrody w tym Indie Grand Prix, drudzy cztery. Zwłaszcza dla twórców CYE jest to znakomity okres, bo niedawno byli także na podium konkursu Indie Showcase na Digital Dragons. Za to Puzzling Dream po raz pierwszy zaprezentowali The Way na imprezie masowej i od razu odnieśli taki sukces.

Zwycięzcy Pixel Awards podczas Pixel Heaven 2016:
Best Gameplay (najlepsza rozgrywka) – Crush Your Enemies (Vile Monarch)
Best Art (najlepsza oprawa audiowizualna) – Layers of Fear (Bloober Team)
Best Story (najlepsza historia) – Bohemian Killing (The Moonwalls)
Fresh Air (innowacyjność) – Love You to Bits (Alike / patiGames)
Best Mobile (najlepsza gra mobilna) – Bladebound (Artifex Mundi)
Retro Roots (najlepsze nawiązanie do retro) – The Way (Puzzling Dream)
Big Bang! (największe zaskoczenie) – Crush Your Enemies (Vile Monarch)
Rookie of the Year (najlepszy debiut) – The Way (Puzzling Dream)
Warsaw Excellence (najlepsze warszawskie studio) – Vile Monarch
Total Blackout (najlepsza gra planszowa / karcianka) – Boss Monster (Trefl)
Indie Grand Prix (najlepsza gra niezależna) – The Way (Puzzling Dream)
Big Fish Grand Prix (najlepsza gra wysokobudżetowa) – Seven: The Days Long Gone (Fool’s Theory / IMGN.pro)
VR – Alice VR (Carbon Studio)

Wszystkim gratulujemy, choć mimo mnogości kategorii brakuje mi wyróżnienia dla np. Butchera studia Transhuman Design. Może za rok? Reasumując – dużo świetnych polskich gier, olbrzymie zainteresowanie odwiedzających Pixel Heaven i pewność, że na kolejnej edycji będzie jeszcze lepiej.

Comments

comments