Krakowski Bloober Team pochwalił się, że pojawi się nowa wersja Layers of Fear VR, przeznaczona na DayDream, nowy system wirtualnej rzeczywistości od Google. Fajnie, ale co z resztą zapowiedzianych i nieskończonych produkcji?

Spółka zapowiedziała, że ich dobrze przyjęty horror będzie tytułem startowym nowej platformy. Warto powiedzieć, że DayDream to tak naprawdę pakiet: google VR, kontroler ruchowy i odpowiedni smartfon. A jak każde urządzenie potrzebuje aplikacji i gier. Co prawda nie wiadomo kiedy spodziewać się premiery sprzętu i gry, ale cieszy, że na starcie pojawi się tam polska produkcja.

Zastanawiają mnie jednak działania Bloober Teamu. Kolejna zapowiedziana gra – choć tak naprawdę dedykowana goglom VR wersja, a w produkcji kilka innych. Jest Scopophobia, o której nie wiadomo prawie nic, jest Medium, o którym nie wiadomo kompletnie nic, jest >observer_, którego znamy tylko tytuł. Co prawda ta ostatnia produkcja ma być prezentowana na zbliżających się targach E3 podczas PC Gaming Show, ale nikt nic o niej nie wie. Niespotykana strategia marketingowa.

Trzy „rozgrzebane” i utrzymywane w tajemnicy gry oraz zapowiedź kolejnej. Czy tylko mi wydaje się to dziwne? Czy nie można – jak zależne od nich studio iFun4all – wydawać i brać się za kolejną, dostarczając światu odpowiedniej ilości materiałów?

Comments

comments