Studio znane do tej pory głównie ze współpracy z CD Projektem RED realizuje kilka nowych projektów. U nas ich szczegóły.

Fuero Games nie jest może najbardziej znanym polskim studiem, ale warto od czasu do czasu poświęcić mu odrobinę miejsca. Swego czasu ekipa miała swoje pięć minut za sprawą współpracy z CD Projektem RED. Efekt tej kooperacji, czyli mobilna MOBA The Witcher: Battle Arena, nie zdołała jednak podbić serc graczy. Mimo wszystko sama praca z największą polską firmą z branży sprawiała, że niewielkie Fuero Games pokazało się szerszej publiczności. Od dawna jednak niewiele słychać o tej ekipie. Postanowiłem więc sprawdzić co tam się dzieje.

W ostatnich latach o Fuero Games mówiło się głównie ze względu na ambitny projekt Bushy Tail. Gra opowiadała historię pewnego liska, który przemierzając świat musi sobie radzić bez jednej, przedniej łapki. Grę cechowała ładna animacja zwierzaka oraz piękna oprawa wizualna, która przypomina kultowe Okami. Bushy Tail zebrało nieco wyróżnień na branżowych imprezach, na przykład Casual Connect w zeszłym roku. Ostatnio jednak temat ucichł. Dlaczego?

Z rozbrajającą szczerością przyznam, że tego nie wiem. Jeśli ktoś liczył, że z tego tekstu dowie się więcej o losach Bushy Tail, niestety muszę go zmartwić. Studio milczy w tym temacie. W zasadzie to unika konkretów. Z tego co udało mi się dowiedzieć, Fuero Games ma zamknięte usta przez obowiązujące ekipę umowy. Zastrzega jednak, że w odpowiednim momencie usłyszymy więcej o losach niepełnosprawnego lista. Czekamy, bo projekt wygląda ciekawie. Mam nadzieję, że udało się namówić do współpracy jakiegoś wydawcę, dzięki któremu gra będzie mogła zostać wydana.

Studio informuje, że szuka osób na wiele stanowisk. Faktyczne, w samym tylko lipcu na serwisie skillshot.pl pojawiło się 20 ofert pracy w Fuero Games. Deweloper rozgląda się między innymi za animatorem, który będzie tworzyć scenki wspomagające narrację w grze czy designera znającego Switcha i inne konsole. Nie wszyscy jednak będą zaangażowani w rozwój Bushy Tail (o ile gra nadal powstaje). Fuero Games to obecnie kilka innych, ciekawych projektów związanych z rynkiem mobilnym.

AI zastąpi testerów?

Brzmi groźnie, ale chyba nie dojdzie to do skutku (lub nie stanie się to zbyt szybko). Mimo wszystko Fuero Games pracuje nad projektem, który pomoże zautomatyzować proces testowania gier. Na razie studio interesuje rynek mobilny. Mowa o AITeF (Artificial Intelligence Test Framework), na realizację którego pieniądze wyłożyło między innymi Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Aktualnie studio szuka partnera, który pozwoli skomercjalizować technologię. Deweloperzy zainteresowani tym rozwiązaniem już mogą się zgłaszać do studia Fuero Games. Na początek polecam odwiedzić stronę projektu AITeF.

Na czym jednak on konkretnie polega? W tym miejscu najlepiej posłuchać prezesa Fuero Games, Stanisława Fiedora.

AITeF, czyli projekt, nad którym w tej chwili pracujemy, to odpowiedź na istniejące od dawna zapotrzebowanie pośród deweloperów rynku gier mobilnych oraz fakt, że mnóstwo nowopowstających produkcji to tak naprawdę tak zwane gry-usługi, czyli aplikacje, które otrzymują mnóstwo aktualizacji i nowej zawartości, a co za tym idzie – również mnóstwo nowych bugów. Wszystko to także po oficjalnej premierze.

Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się, jak odciążyć naszych testerów od żmudnych i powtarzalnych zadań, jakimi jest przeklikiwanie się przez niezliczone ilości okienek na jeszcze większej liczbie urządzeń mobilnych przy każdej nowej wersji gry. Wpadliśmy w końcu na pomysł automatyzacji testów gier mobilnych przy zaangażowaniu sztucznej inteligencji, czego zrodził się pomysł na AITeF. Chcemy, by ten projekt był lekarstwem dla testerów oraz deweloperów, dzięki możliwości automatycznego generowania scenariuszy testowych i odtwarzania ich nawet na kilkudziesięciu urządzeniach równocześnie. Taki system w przeciwieństwie do testera, który ma przecież tylko dwie ręce, może pracować przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

5G i kolejna gra mobilna

Na tym jednak nie koniec projektów realizowanych przez Fuero Games. Niedawno studio było obecnie w Niemczech na premierze sieci 5G organizowanej przez T-Mobile. Wszystkie dzięki grze Block Hunters (na razie jest to prototyp), która oficjalnie stała się pierwszą w Europie wieloosobową grą uruchomioną na komercyjnym 5G.

Niedługo do dystrybucji powinna trafić kolejna gra Fuero Games i ostatni punkt tego tekstu – Brick Royale. Jest to zręcznościówka osadzona w karykaturalnym świecie, w którym pojedynki toczą ze sobą postacie wzorowane na rzeczywistych osobach (np. Donald Trump). Miałem już okazję chwilę pograć i widać w Brick Royal potencjał na niezłe rozwiązanie w czasie kilkuminutowych przerw. Obecnie gra czeka na soft lunch, który dotyczyć będzie wersji na Androida oraz iOS. Pierwsza wersja będzie dostępna w trzech krajach (m.in. w Polsce), druga z kolei tylko u nas.

Comments

comments