Według zapewnień polskiej spółki ekipa Defiant Studios nie wywiązała się z pracy, co zaowocowało rozwiązaniem umowy.
Amerykańskie studio, podobno założone z weteranów branży, nie sprostało wymaganiom CI Games. Polska spółka postanowiła wypowiedzieć umowę, której efektem miało być powstanie Lords of the Fallen 2. Oficjalnym powodem był niezadowalający poziom tzw. vertical slice. Polska spółka twierdzi, że trzykrotnie domagała się poprawek, ale Defiant Studios nie dało rady osiągnąć należytego poziomu.
Czy to koniec Lords of the Fallen 2?
Nie, przynajmniej oficjalnie. CI Games twierdzi, że nie ma żadnych zaległości w kwestii płatności za już wykonaną pracę i dysponuje kodem źródłowym. Grę ma dokończyć wewnętrzny zespół przy wsparciu zewnętrznych podwykonawców. W takiej sytuacji nie liczyłbym na szybką premierę.
Każda sytuacja jest inna i nie należy wyciągać zbyt pochopnych wniosków. Mimo wszystko CI Games ma wyjątkowego dużo podobnych historii na koncie. Przed laty rozwiązywano umowy z Vivid Games (mobilny Sniper: Ghost Warrior) czy The Farm 51 (Alien Fear, później wydane pod nazwą Alien Rage). Ostatnie lata to z kolei pożegnanie z niemieckim Deck 13, które od tego czasu wydało niezłe The Surge i niedługo skończy prace nad kontynuacją. Lords of the Fallen 2 z kolei ciągle w powijakach.