CD Projekt RED wciąż liczy pieniądze po sukcesie Wiedźmina 3, studio pracuje nad dodatkiem Krew i Wino, a co się dzieje w sprawie zapowiedzianego dawno temu Cyberpunka 2077?

Jose Teixeira, odpowiadający za efekty wizualne w CD Projekt RED, w rozmowie z serwisem iDigitalTimes zdradził trochę informacji na temat postępu prac nad tą wyczekiwaną przez wielu grą. Niestety sprawa wygląda nie tak jakbyśmy chcieli, na szczęście załoga jest pozytywnie nastawiona, choć dopada ich smutek z końcem prac nad Wiedźminem.

„By być szczerym, politycznie poprawną odpowiedzią byłoby tak, smutno nam [że kończymy historię Geralta – dop. red.]. Ale prawdą jest, że wszyscy są niesamowicie nakręceni pracą nad kolejnym projektem. Moglibyśmy zrobić milion dodatków do Wiedźmina, ponieważ tak wiele historii można opowiedzieć w tym świecie, ale wszyscy jesteśmy szalenie podekscytowani Cyberpunkiem 2077.”

Teixeira zauważa też, że jest spora różnica między wieloletnim wypracowaniem marki Wiedźmin i dotarciem do graczy, a tym co się dzieje po sukcesie studia i zapowiedzi Cyberpunka 2077.

„Z Cyberpunk 2077 wszystko co było zrobione to trailer i to było szaleństwo. Była lawina zainteresowania. Natychmiast zadziałało to na ludzi i robi to dokładnie to samo ze mną.”

W celu realizacji wysokich oczekiwań co do gry, CD Projekt RED musi wpierw dopracować swoje narzędzia i poprawić oprogramowanie. Korzystając z własnego silnika Red Engine proces ten się wydłuża, w stosunku do gotowych rozwiązań dostępnych na rynku. Ale poprawki wiele rzeczy uproszczą.

„Najważniejszą rzeczą, która się dzieje się w tej chwili jest to, że programiści zbierają uwagi, które były zgłaszana podczas prac nad Wiedźminem. Zabrzmi to banalnie, ale to wielkie doświadczenie. Programiści usprawniają nasze narzędzia w dość dużym stopniu.”

Cyberpunk 2077 ma się pojawić w najbliższych kilku latach, więc nie pozostaje nam nic innego jak czekać. Jak widać prace jeszcze dobrze nie ruszyły, zespół skupia się na dodatku Krew i Wino i wiele eliksirów wypijemy nim pojawi się prawdziwa i konkretna zapowiedź.

Źródło: Polygamia za iDigitalTimes

Comments

comments