Jak udało mi się ustalić w kilku niezależnych źródłach, także wśród byłych i obecnych pracowników Techlandu, firma pracuje nad Dying Light 2.
Obecnie studio skupia się na przygotowaniu wysokiej jakości trailera, który ma być zaprezentowany podczas zbliżających się targów E3 w Los Angeles (12-14 czerwca). Na pytanie, czy w związku z premierą samodzielnego dodatku Dying Light: Bad Blood, który skupia się na rozgrywce wieloosobowej w stylu battle royale, jest szansa na rozwinięcie go w Dying Light 2 usłyszałem, że „jest to bardzo prawdopodobne”. Bad Blood ma być pierwszym prawdziwym testem dla tego trybu w świecie DL. Dostałem też potwierdzenie, że zwlekano z zapowiedzią, gdyż nadal wspierana jest pierwsza część Dying Light oraz zespół skupia się na wspomnianym Bad Blood. Brzmi całkowicie logicznie.
Przy okazji dowiedziałem się, że Techland pracuje nad kolejną dużą grą. Nie jest nią wzorowany na Skyrim i prezentowany wielki temu Hellraid, bo projekt „został definitywnie skasowany”. Zapytałem więc o możliwy remake lub nową część serii Call of Juarez, do której Techland niedawno odzyskał prawa. Niestety nie uzyskałem pewnej i jednoznacznej odpowiedzi, choć mam pewne informacje, jednak muszę jeszcze je sprawdzić, a to na pewno potrwa. A może zaskoczą nas zupełnie nową marką? Bo na kontynuacje np. świetnego nail’d liczyć raczej nie można.
Wysłałem pytania w tej sprawie do Techlandu i czekam na odpowiedź. Gdy tylko ją otrzymam, zaktualizuję lub napiszę nowego newsa. Zakładam jednak, co nie będzie niespodzianką, że studio zdementuje lub odmówi komentarza. Podobnie było w roku 2014 na łamach istniejącego wtedy HCgamera, gdy dotarłem do informacji, że Dying Light zaliczy opóźnienie i nie pojawi się na PS3/X360. Studio zaprzeczało, a pół roku później w oficjalnym komunikacie wszystko się potwierdziło. Tu tyle czasu nie ma, bo E3 za rogiem i mocno trzymam kciuki, by zapowiedzieli też coś z Call of Juarez w nazwie (tylko nie Cartel!). Bo Dying Light 2 jest już pewniakiem.