Polskie media obiegła wiadomość, że Hellraid powróci, a Techland ma wielkie plany wobec tej gry. No ale co z tego, przecież wiadomo o tym już od wielu miesięcy.

Hellraid miał być projektem pobocznym, małą grą mobilną nad którą pracowało kilka osób, powstającą obok wielkiego tytułu AAA. Takie były plany Techlandu, lecz gra ewoluowała. Wpierw w 2014 roku pojawił się mobilny Hellraid: The Escape, gra logiczna wyprodukowana przez studio Shortbreak z Ostrowa Wielkopolskiego. Pozytywne recenzje przełożyły się na wydanie także wersji na system android.

W międzyczasie zapowiedziano „dużego” Hellraida, pierwszoosobową grę akcji osadzoną w świecie dark fantasy. Taki kuzyn Skyrima, z magią, wszelakiej maści potworami i średniowiecznym uzbrojeniem. W maju 2015 roku prace nad grą zostały wstrzymane, a później wróciły do wstępnej fazy projektu, bo Hellraid nie spełniał oczekiwań szefostwa Techlandu. Ekipa zapewne skupiła się na dodatku The Following do Dying Light i na długi czas zapadła zupełna cisza.

Niedawno Paweł Marchewka, czyli szef studia Techland, powiedział:

„W niektórych miejscach [aspektach] doszliśmy bardzo daleko. Wstrzymaliśmy prace, ponieważ mamy większe plany dla tej gry, jednak nie została ona anulowana.”

Coś nowego? Zupełnie nic, tylko przypomnienie tego, co wydarzyło się w 2015 roku. Niestety Techland skupia się na Dying Light – co jest zrozumiałe, więc na konkretne informacje o Hellraid prawdopodobnie jeszcze trochę poczekamy.

Źródło: wccftech

Comments

comments