Wrocławska spółka poczuła się na tyle silna, że ogłasza start działu wydawniczego – Techland Publishing. Plany, przynajmniej na papierze, są bardzo ambitne.
Taka strategia nie powinna nikogo dziwić. W końcu po tylu latach współpracy z największymi na rynku (Ubisoft, Deep Silver czy Warner Bros.) i prowadzeniu własnego, lokalnego działu wydawniczego trzeba było zrobić krok do przodu. Dzięki temu w Polsce powstaje kolejny międzynarodowy wydawca. W przeciwieństwie do 11 bit Studios, IMGN.pro czy PlayWay Techland ma jednak znacznie ambitniejsze plany. Wrocławska spółka chce rocznie wprowadzać na rynek dwie duże multiplatformowe gry oraz cztery mniejsze przeznaczone tylko do cyfrowej dystrybucji. W najbliższym czasie mamy poznać pierwsze tytuły, które trafią na rynek dzięki Techland Publishing. Może czegoś dowiemy się na E3?
Jak wspomniałem wcześniej, Techland od lat prowadzi lokalny dział wydawniczy, który zajmuje się sprzedawaniem gier w Polsce. Z kolei Shortbreak Studio (dział „mobilny” Techlandu, niedawno prezentowałem wywiad z jego szefem) od jakiegoś czasu również zajmuje się dystrybucją produkcji przeznaczonych na smartfony i tablety. Wiedzy i doświadczenia na pewno nie brakuje. Ciekawe jestem czy wydawane przez Techland gry pochodzić będą głównie z Polski. Do tej pory rodzimi wydawcy koncentrowali się raczej na rodzimych produkcjach (chociaż zagranicznych tytułów w portfolio Artifex Mundi czy PlayWay nie brakowało).
Pamiętajmy również, że dział wydawniczy to spore inwestycje. Jestem bardzo ciekawy czy rozwój biznesu nie doprowadzić do tego, że Techland wreszcie zadebiutuje na giełdzie. Wtedy porównania obu rodzimych gigantów (drugim jest oczywiście CD Projekt) będzie jeszcze łatwiejsze i ciekawsze.