Nowe na platformie Nintendo, bo obie produkcje studia Vile Monarch miały już swoje premiery na pecetach i pozostałych konsolach.
Zapomnijcie o remasterach Dark Souls, Hyrule Warriors: Definitive Edition czy kolejnym odgrzewanym Donkey Kong Country. Na Switchu wylądują „symulatory” czerstwych wrzut, które okazały się sporym sukcesem warszawskiej ekipy. Oh…Sir! The Insult Simulator i kontynuacja Oh…Sir! The Hollywood Roast mają spore grono fanów, które będzie się rozrastać za sprawą portów na Nintendo Switch. Nawet jeśli nie urządzacie notorycznie imprezek party-alko-games, warto te tanie jak barszcz gry mieć w swojej kolekcji, bo zabawa jest rewelacyjna.
Jest kolejna dobra informacja. Jedynka ma kosztować 1,99 zielonego prezydenta – czyli mniej niż 7 zł, a dwójka będzie niewiele droższa – 2,99 dolara czyli „astronomiczne” 10 zł. Dwie gry za 17 PeeLeNów? Brać i o nic nie pytać. Zwłaszcza, że równoczesna premiera Oh…Sir! The Insult Simulator i Oh…Sir! The Hollywood Roast już 18 stycznia. Obie można już znaleźć w nintendowym eshopie. A przy okazji łapcie nasz spis polskich gier na Switcha.
Trailer pochodzi z wersji PC/PS4/XO.