Miał być mocny kandydat do miana polskiej gry roku. To się jednak raczej nie uda.
Druga produkcja ekipy Pixelated Milk jest dla nas ważna głównie ze względu na tematykę, czyli Powstanie Warszawskie. Niestety nie jest to pierwsza bardzo udana produkcja, która opowiada o tych ważnych z punktu widzenia historii Polski wydarzeniach. Znajdą się jednak tacy, którzy w tym momencie głośno zaprotestują i opowiedzą o swoich pozytywnych wrażeniach z Warsaw. Taka właśnie jest ta gra – patrząc po recenzjach, dosyć mocno dzieli graczy.
Dzisiaj premiera i jednocześnie sporo recenzji. Niestety brakuje ocen największych i najbardziej renomowanych mediów gamingowych na świecie. Obecnie średnia not to około 60%. Troszkę mało. Jak wyglądają konkretne oceny poszczególnych redakcji?
Przykładowe recenzja Warsaw
8,3/10 – The Games Machine
8/10 – Cultured Ventures
7,7/10 – GameStar
6/10 – Metro GameCentral
6/10 – PC Invasion
Na Steamie podobnie – tylko 60% recenzji jest pozytywnych (obecnie ok 60 not). Jak to wygląda w Polsce? Bartosz Cieślak z Eurogamera chwali i docenia jak udało się rozwinąć mechanikę znaną z Darkest Dungeon.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Warsaw to dobry i przemyślany projekt, który w dużej mierze opiera swoje założenia o inną, znaną produkcję. Skutecznie rozwija formułę o zarządzanie zasobami i rozbudowuje system walki. I zmusza do przemyśleń, a przecież niewiele gier to dzisiaj potrafi.
Bliższa anglojęzycznym recenzjom jest nota wystawiona serwis Gamezilla. Joachim Snoch wystawił 6/10 i wytyka grze przede wszystkim niedopracowanie.
Problem w tym, że Warsaw ma za dużo mechanizmów zaprojektowanych dla typowego gracza, takiego, który ma odczuwać satysfakcję z udanych walk czy sprawnego zarządzania swoją drużyną. A jednocześnie gra siłą rzeczy musi nam pokazać figę, bo prędzej czy później widzimy napis „Uprising has fallen”. To trochę jakby mieć ciastko i zjeść ciastko. Dołóżmy do tego jeszcze fakt, że ewidentnie grze brakuje szlifów i mamy niestety przepis na… może nie katastrofę, ale z pewnością średniaka, o którym chyba szybko zapomnimy.
Na Tabletowo ocena niewiele wyższa, bo 6,5/10. Adam Pawłowski zwraca uwagę na to, że w jego opinii Warsaw jest nieco zbyt płytkie, nawet mimo bardzo poważnej tematyki.
Niestety, pomimo całkiem przyjemnego gameplay’u jest tutaj zbyt mało interesującego mnie kontentu. Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale Warsaw to raczej tytuł do poklikania i zapomnienia 🙁 choć dla osób kompletnie nie znających Powstania Warszawskiego może być to ciekawy punkt wyjścia do zapoznania się z historią akcji „Burza” i historią Warszawy w ogóle.