Po raz pierwszy z twórcą Bohemian Killing rozmawiałem w listopadzie 2014 roku. Kryminalna przygoda rozgrywana w realiach Paryża XIX wieku wydawała mi wyjątkowo ciekawa, ale czekanie na premierę dłużyło się w nieskończoność.
Jednoosobowe studio The Moonwalls Marcina Makaja ma na koncie kilka gier mobilnych. Jednak dopiero trailer Bohemian Killing, jego wymarzonej gry, zwrócił uwagę wielu graczy i twórców.
Steampunkowy klimat Paryża końca XIX wieku czuć w grze prawie na każdym kroku i widać potencjał tkwiący w tej pozycji. Morderstwo, rozprawa, manipulowanie faktami i realny wpływ na przebieg sądowej batalii. Marcin Makaj jest prawnikiem i do tego fanem serii Phoenix Wright, więc już wiadomo czego można się spodziewać. A za klimatyczną muzykę odpowiada Marcin Maślanka, młody i utalentowany kompozytor.
Informowaliśmy ostatnio, że grze głosu użyczył Stéphane Cornicard i był to sygnał, że produkcja zbliża się do końca produkcji. No i stało się. Bohemian Killing w końcu doczekał się wydawcy i jest to znane – nam głównie z serii Made in Poland – wydawnictwo IQ Publishing. Data premiery na peceta i maca wyznaczona jest na pierwszy kwartał tego roku, więc teoretycznie do końca marca.
„Bohemian Killing to narracyjny dramat sądowy, który daje graczowi nieograniczone możliwości prowadzenia sprawy poprzez całkowite zintegrowanie gameplaya z opowiadaną historią. Jest to niezwykła mieszanka elementów rodem z Phoenix Wright: Ace Attorney i Gone Home. Historia rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych – w teraźniejszości gracz, oskarżony o morderstwo, znajduje się na sali sądowej. Zapoznaje się z kolejnymi dowodami, wysłuchuje zeznań świadków i pytań sędziego. Każde pytanie uruchamia flashback, drugą płaszczyznę, od której zależą późniejsze zeznania. Znajdując się w odpowiedniej dzielnicy Paryża każda podjęta przez gracza decyzja, interakcja, czy działanie wpływa na zeznania głównego bohatera – Alfreda Ethona i końcowy wyrok. Chcąc oczyścić się z zarzutów, gracz postawiony będzie przed trudnymi wyborami. Czy będzie kłamać, podpierać swoje zeznania dowodami, czy może udawać niepoczytalnego? Wszystko zależy od indywidualnej decyzji. Dzięki szerokiemu wachlarzowi możliwości, które mogą doprowadzić do kilkunastu standardowych i jednego ukrytego zakończenia, w grze nie ma złej drogi, a każda rozgrywka będzie inna.”
Dedukując dalej, jeśli wydawcą jest IQ Publishing, istnieje duża szansa na wydanie pudełkowe w serii Made in Poland. Moja świnka skarbonka już kwili z radości.