Wtorek, godziny popołudniowe. Zagaduje mnie Michał Neugarten z MGP Studios, podsyła mi link z prototypem jego nowej gry Project Downfall. Odpalam i widzę FPS-a wyglądającego trochę jak… Hotline Miami na sterydach.
O tym, że Michał coś tam dłubie wiedziałem od dawna, na Twitterze przewijały się gify, ale o grze nie wiedziałem praktycznie nic. Aż do teraz, bo nie tylko podesłał trailer, ale i powiedział kilka słów na temat Project Downfall. W skrócie: ma to być „brutalna i stylizowana strzelanka FPP z elementami przygodowymi”.
Ale zacznijmy od początku. MGP Studios – czyli Michał Neugarten – pracuje ostro nad Sand is the Soul, grą tak wielogatunkową i rozbudowaną, że w trakcie ubiegłorocznego Pixel Heaven pokazywał i opowiadał mi o niej ponad godzinę. RPG, akcja, przygoda, wielowątkowość, wybory mające znaczenie i zmieniające rozgrywkę oraz kilkanaście zakończeń. Choć może będzie ich i kilkadziesiąt. Gra w przyszłym roku ma trafić na PC, PlayStation 4, Switcha i Xboksa One. A tu zaskoczenie w postaci kolejnego projektu – Project Downfall.
„Trzeba przyznać, że jest ciężko. Sam czas poświęcony na Sand is the Soul jest prawie full time’ową pracą. Ale jak idzie przysłowie >dla chcącego nic trudnego<, po prostu crunchuje ostro i organizuje czas tak, by też poświecić go na Project Downfall.” – tłumaczy mi Michał Neugarten.
Teraz drodzy czytelnicy zobaczcie trailer Project Downfall, a zaraz twórca wyjaśni skąd pomysł na tego typu grę. Bo trzeba mu przyznać, że wygląda intrygująco. Kolory, muzyka, postaci – na pierwszy rzut oka przypomina trochę podkręcone Hotline Miami w FPP.
„Pomysł był już jakiś czas temu, gdy przedstawiłem koncept koledze, który obecnie pracuje nad Insurgency: Sandstorm. Ze względu na tematykę gry: zmęczenie rutyną życia w korpo, przypisane obowiązkowe leki i ogólny dystopijny schizofreniczny klimat, chodziło by ciągnąć tę mroczną stylistykę z Sand is the Soul w bardziej współczesnych czasach. Ostrzejsze, bardziej realistyczne tła, kontra bardziej rysunkowe postacie i przedmioty oraz silna gra świateł i kontrastów. Do tego ogarnąłem całkiem fajny system oświetlenia, który daje ciekawe rezultaty na obiektach 2D. na koniec uzupełniający soundtrack, który nagrałem i zmiksowalem na potrzeby gry. Jest dynamiczny i zmienia się w zależności od tego, co się dzieje na ekranie.” – wprowadza w świat gry Michał Neugarten.
Czyli człowiek orkiestra jednym słowem. Z tego co widziałem, gra powstaje przy współpracy ze studiem Solid 9. Rozumiem, że jednak z tym czasem nie jest tak różowo, w końcu nowe produkcje nie powstają najczęściej w kilka miesięcy. Co więcej, w MGP Studios powstają też inne projekty.
„Szukałem nowych programistów do projektu, bo sparzyłem się na kilku poprzednich. Zgadałem się przy okazji z Sebastianem i Dawidem z Solid 9 w sprawie innego projektu – tu mogę zdradzić, że nazywa się Against the Grain i będzie przygodową metroidvanią w lorze Sinless. Przy okazji wspomniałem im o patowej sytuacji Project Downfall i po zapoznaniu się z projektem wyrazili chęć dołączenia. Co też uczynili i wkrótce projekt ruszył z buta. Team ma trzy osoby: programowanie jest po stronie chłopaków, a ja zajmuje się cała resztą – Gwoli jasności: nic nie jest outsource’owane.” – wyjaśnia Michał Neugarten.
Chwila. Robisz Sand is the Soul, w „wolnych chwilach” Project Downfall, teraz zapowiedziałeś Against the Grain. Twoja doba ma więcej niż 24 godziny? Jesteś robotem czy nie sypiasz. Coś jeszcze?
„Sinless 2. Tworze assety, ale z tym trochę zejdzie. Jest grafika jednej z nowych lokacji na Twitterze studia [zamieszczamy ją poniżej – dop. red.]. Against the Grain to osobna gra w lorze Sinless, która nawiązuje do morderstwa z pierwszej części gry. W Sinless 2 będzie demo/mały wycinek grywalny z konsoli w mieszkaniu bohatera. Obecnie jednak od ok. 1,5 miesiąca oba projekty są na wstrzymaniu, ze względu na dużą dawkę nowych zadań do Sand is the Soul. Teraz po godzinach ciągnę tylko Project Downfall, ale wrócę do niego fulltime, jak tylko będzie to możliwe. Wtedy to Sinless 2 i Against the Grain będą po godzinach.” – tłumaczy Michał Neugarten.
Cztery projekty, brak czasu i nieustający crunch. Nie brzmi znajomo? Przy takiej nawałnicy pracy urlop będzie pewnie za kilka lat. Nie odrywam cię już od pracy i trzymam kciuki, żebyśmy w przyszłym roku zagrali w Sand is the Soul i może Project Downfall.
Na koniec dodam, że Sinless 2 to kontynuacja cyberpunkowego point&clicka od MGP Studios, którego pierwsza część miała premierę w 2015 roku. Co do Project Downfall, to gra ma trafić na PC, Switcha i Xboksa One. Premiera prawdopodobnie w 2019 roku, ale być może wpierw pojawi się we wczesnym dostępie.