Nie będę obiektywny, bo czekałem na tę premierę. Do sprzedaży trafiła książka „222 polskie gry, które warto znać” Marcina Kosmana, która jest albumem przekrojowo pokazującym historię rodzimych gier.

Od Web Mastera, Mózgrpocesor, Puszkę Pandory, Robbo, przez Liga Polska Manager ’95, Teenagenta, Earth 2140, po Wiedźmina 3: Dziki Gon, Frostpunka, Green Hell, na The Beast Inside kończąc. Na 464 kredowych stronach w pełnym kolorze można zapoznać się z grami tworzonymi przez pojedyncze osoby, małe niezależne zespoły, po kilkuset osobowe studia notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych. Oczywiście wybór jest subiektywny, bo polski dorobek gier wideo liczy dużo, dużo więcej niż wybrane przez Marcina Kosmana 222 tytuły.

Znajdują się tam ręcznie złapane obrazki, krótkie opisy wszystkich zamieszczonych w książce gier, a w niektórych wybranych przypadkach także ciekawe anegdoty, opowiedziane przez samych twórców. Album jest ciężki, ale jego zawartość lekka i interesująca.

Z dumą pochwalę się, że miałem swój mały wkład w jej powstanie i moje nazwisko pojawiło się w stopce jako wsparcie redakcyjne. Ale tam, gdzie polskie gry, tam i ja.

Książkę w cenie 84,99 zł można kupić przede wszystkim u samego autora – w Wydawnictwie Open Beta, co polecam, bo wtedy cały zysk idzie do jego kieszeni. Dostępna jest także w sklepie muve.pl, Ultima i w Ruchu.

Warto wspomnieć, że Marcin Kosman to także autor książki „Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych” i współwłaściciel firmy better. gaming agency. Zajmuje się grami zawodowo od 20 lat. Wcześniej m.in. pisał do PSX Extreme, prowadził takie serwisy jak Gamezilla i Polygamia, pracował w firmie CDP.

A prywatnie fajny człowiek, kumpel i wielki znawca polskich gier.

Comments

comments