Debiut na scenie e-sportowej zaliczony. Czy dzięki temu Gwint na stałe zagości w tej branży?

O tym, że CD Projekt RED chce zrobić z Gwinta e-sport wiemy od dawna. Pierwszą próbą był turniej Gwent Chellenger, który właśnie został zakończony. Zwycięzcą został Adrian „Lifecoach” Koy, który zgarnął dzięki temu aż 60 tysięcy dolarów. Zapis z całego turnieju finałowego znaleźć można na YouTube. Jeśli macie wolnych aż dziesięc godzin, może okazać się to interesującą opcją.

CD Projekt opublikował również filmik z najciekawszymi fragmentami turnieju. Podobnie jak w przypadku innych rozgrywek e-sportowych, absolutnie nie wiem co się wyprawia na ekranie. Wnioskując po żywiołowej reakcji komentatora pewnie działo się sporo ciekawych rzeczy.

W planach jest już kolejny turniej Gwinta. Trzymam kciuki, aby pozwoliło to dobrze wypromować grę i faktycznie uczynić z niej istotną dyscyplinę e-sportową. Dzięki temu karcianka stałaby się prawdziwą żyłą złota dla CD Projektu.

Comments

comments