Technologia wirtualnej rzeczywistości rozwija się na dobre, a uczestniczą w tym także polskie studia. Najnowszym wypustem jest Drone Hunter VR gdyńskiej firmy VR Visio Group.
Space shooter jest ich debiutem i pojawił się na Steamie 21 grudnia. Niestety – dla takich osób jak ja – by zagrać w Drone Hunter VR trzeba posiadać Oculus Rifta lub HTC Vive. Co prawda cena w wysokości 10 euro nie jest wygórowana, ale patrząc na gameplay, chyba wolałbym te pieniądze zostawić w kieszeni.
„Flota obcych zbliża się w kierunku Ziemi. Jedyną bronią na orbicie jest inteligentny, zdalnie sterowany robot z czasów Zimnej Wojny, zwany DH125. Mamy tylko jedną szansę na odparcie inwazji. Tylko najlepszy gracz na Świecie ma wystarczający refleks i precyzję by poprowadzić nas do zwycięstwa. Gra Drone Hunter VR została stworzona, by go odnaleźć. Rekrutacja już się rozpoczęła – sprawdź się, może to właśnie Ty jesteś wybrańcem?”
Od samego początku nie jestem fanem VR, może dlatego, że nie było mi jeszcze zobaczyć/zagrać w coś, co by mną zachwyciło. Co prawda Superhot VR zbiera doskonałe recenzje, ale by w niego zagrać trzeba mieć sprzęt. A na niego zwyczajnie żal mi pieniędzy. Przynajmniej na razie.