Historia powstawania gry Franko 2, kontynuacji legendarnej bijatyki z Amigi, to dobry temat na serial. Wystarczy poczytać nasze liczne newsy. Teraz potwierdziło się to, o czym mówiło się po cichu od jakiegoś czasu. Franko 2 całkowicie się zmienia – od wyglądu po właściciela.

Jak czytamy w wywiadzie w najnowszym numerze miesięcznika PSX Extreme (polecam, bo jak co miesiąc jest tam też mój polski kącik), gra trafiła do gdańskiego studia Blue Sunset Games. Odpowiadają oni za takie gry jak multiplayerowe party game Animal Rivals, bijatykę Go All Out! czy przygodówkę Tiny Hands Adventure. Żadna z tych produkcji nie stała się hitem, a sytuację tę może zmienić właśnie Franko 2. Okazuje się, że o kontynuacji jaką pamiętamy z dostępnych grafik, możemy zapomnieć.

„Franko 2, którego znacie z kampanii na Wspieram.to, został zaorany, bo mimo upływu kilku lat programiści nie potrafili dostarczyć jakości, z jakiej zadowoleni byliby twórcy pierwowzoru i fani. Ba, jak się dowiedziałem, nie było nawet opracowanego systemu walki mimo kilku lat prac. – mówi w wywiadzie Mariusz Pawluk, grafik i współtwórca oryginału.

Z tekstu dowiadujemy się, że gra już działa i trafi nie tylko na PC, jak pierwotnie zakładano. Blue Sunset Games i Mariusz Pawluk przygotowują także wersje na trzy konsole – PlayStation 4, Switcha i Xboksa One. Do tego będzie opcja kooperacji. Akcja gry będzie umiejscowiona nie tylko w Szczecinie, ale także m.in. Stargardzie. Klimat dresiarsko-osiedlowy pozostanie utrzymany, będzie język ulicy, a do dyspozycji dostaniemy dwóch bohaterów – Skinny’ego (Chudy) i lekko już wiekowego Franko. Wskazuje to wprost, że akcja kontynuacji będzie osadzona wiele lat po wydarzeniach z amigowego Franko: The Crazy Revenge. Jak czytamy w tekście, „twórcy planują na bazie tego uniwersum stworzyć nowe, autorskie IP”. Czyli po Franko 2 będzie coś jeszcze.

Mam nadzieję, że to koniec zawirowań wyczekiwanego Franko 2. Prawa do marki ma teraz Blue Sunset Games i Mariusz Pawluk, a wcześniejszy współtwórca – Tomasz Tomaszek – wycofał się projektu. Czyli de facto World Software, studio odpowiedziane za oryginał i wcześniejszą wersję kontynuacji, nie ma z projektem juz nic wspólnego. Prócz Mariusza Pawluka. Czekamy na pierwsze grafiki nowego Franko 2 i przede wszystkim gameplay, bo gra ma teraz nawiązywać do klasyków w gatunku bijatyk. Będzie to hołd dla takich firm jak Technos Japan, Konami, Sega czy Taito. Przynajmniej tak deklaruje Mariusz Pawluk. Nie wiadomo  jaki – lub czy w ogóle – gra będzie miała podtytuł. Pierwotnie było to „Revenge is back”, później „Emigrant Blood”.

Polecam cały tekst zamieszczony w najnowszym numerze PSX Extreme, który w środę wylądował w kioskach, bo znajduje się tam wiele informacji na temat przeszłości Franko, kulis powstawania, Franko 2: No Mercy na GBA, akcji z Wspieram.to i dużo, dużo więcej.

Comments

comments