Złe wieści napływają z Techlandu. Z końcem miesiąca z firmą pożegna się wielu pracowników działu wydawniczego, a on sam ma przestać istnieć z końcem roku.

O problemach Techlandu, studia odpowiedzialnego za m.in. serie Dead Island i Dying Light, słyszałem już od jakiegoś czasu. Badałem sprawę, lecz teraz sprawy mocno przyśpieszyły. Ale od początku.

Siedziba Techlandu w Ostrowie Wielkopolskim to przede wszystkim biura i magazyn. To tu mieści się księgowość, support, stąd zarządzany był likwidowany sklep BoxOff Store i kiedyś prężnie działający pion wydawniczy. I właśnie ten ostatni ma olbrzymie problemy, które mają zakończyć się jego likwidacją. Co prawda istnieje od drugiej połowy lat 90., ale do roku 2014 zajmowali się przede wszystkim własnymi produkcjami. W 2018 r. ich nakładem ukazało się w Polsce 29 tytułów, z czego 7 w serii Day1. Było kilka potencjalnych hitów jak PES 2019, Hellblade: Senua’s Sacrifice, F1 2018, The Bard’s Tale IV: Barrows Deepczy Pure Farming 2018, ale z drugiej strony Assetto Corsa: Ultimate Edition dla koneserów, słabo przyjęte Onrush, mocno krytykowane Agony, przeciętny Dakar 18 i pamiętany za grzechy No Man’s Sky. Wyniki sprzedażowe mogły być skrajnie różne, więc sprawdziłem co Techland Wydawnictwo szykuje na rok 2019. I tu nastąpił szok.

Plany wydawnicze Techland Wydawnictwo na rok 2019:

Mamy koniec lutego, a na rynku pojawiło się w ich dystrybucji świetne Metro Exodus (PC, PS4, XO) i równie udane DiRT Rally 2.0 (PC, PS4, XO). Obie gry mają na Metacritic średnią sumaryczną dla wszystkich platform powyżej 80/100. Czyli jest znakomicie, jedynym problemem może być pudełkowe wydanie Metro, gdzie w środku znajduje się kod do Epic Games Store, a nie Steama. A gracze kochają tego monopolistę. Ale te premiery nie mają już wpływu na Techland Wydawnictwo, bo decyzja o likwidacji zapadła już dużo wcześniej. Skąd taki wniosek? W planach wydawniczych na ten rok mają… dwie wspomniane i dostępne już na rynku gry. Na stronie nie wymieniają nawet Dying Light 2 czy współtworzonego ze studiem One More Level – God’s Trigger. Wydawcą DL2 będzie Warner Bros. Interactive Entertainment, ale w Polsce Techland zawsze wypuszczał swoje gry samodzielnie. Czyżby miało to ulec zmianie? Z drugiej strony skupiając się na wydawaniu tylko swoich gier w naszym kraju – czyli raz na kilka lat – nie jest potrzebny duży dział wydawniczy. Dla porządku sprawdziłem jeszcze co dzieje się w dziale prasowym. W tym roku pojawiały się tylko informacje o Metro Exodus, DiRT Rally 2.0 i 4. urodzinach Dying Light. Ani jednej nowej gry, zapowiedzi, wzmianki, czegokolwiek. Prasówki na skrzynkę też spływały tylko o Metro i teraz o DiRT. A co z grami od Koch Media / Deep Silver, którego partnerem w Polsce było Techland Wydawnictwo? Nie wiadomo. Tu może zyskać np. Cenega lub np. CDP – dystrybucja gier, ale o tym dowiemy się zapewne w przyszłości.

Dying Light 2 i God’s Trigger

Postanowiłem więc popytać u źródła. Okazuje się, że wszyscy znajomi tam pracujący albo niedawno odeszli, zostali zwolnieni, albo kończą im się umowy. Większość właśnie szuka pracy. Media społecznościowe czy LinkedIn pełne są ich ogłoszeń i próśb o pracę. Niestety nie chcieli się wypowiadać, co w pełni rozumiem. Podpytałem więc sprawdzonych informatorów, od których widziałem np. o zapowiedzi Dying Light 2 na targach E3. Potwierdzili mi oni, że wydawnicza część zostanie zamknięta z końcem roku, a spora część pracowników dostała wypowiedzenia lub nie zostaną im przedłużone aktualne umowy. Pozostaje nam tylko czekać na komunikat Techlandu, choć nie jest spółka giełdową, więc to może nigdy nie nastąpić. Ale wystarczy dobra obserwacja mediów społecznościowych i LinkedIna by widzieć, że coś grubego jest na rzeczy.

Sprawdziłem też ogłoszenia o pracę, jaką oferuje Techland. Na Skillshot.pl jest ich tylko 11 – wszystkie związane z tworzeniem gier. Trochę lepiej jest na ich oficjalnej stronie techlandjobs.com. Na kilkadziesiąt ogłoszeń jedynym, w którym pojawia się słowo wydawnictwo, jest stanowisko social media lead – „dbanie o budowanie rozpoznawalności i zaufania do marki Techland i marek wydawanych gier„. Tylko, że to stanowisko jest powiązane z siedzibą firmy w Warszawie, a nie z Ostrowem Wielkopolskim.

Zastanawiam się też, czy likwidacja Techlandu Wydawnictwa ma związek z niepowodzeniem Dying Light: Bad Blood, w którego gra maksymalnie kilkadziesiąt (!) osób na raz. Dla porównania, w czteroletnie Dying Light tych graczy bywa kilkanaście tysięcy. Czy zamknięcie wydawnictwa to plan obniżenia kosztów działania całej firmy, mając w najbliższej perspektywie maksymalnie dwie premiery – Dying Light 2 i God’s Trigger? No i jak wpłynie to na samo DL2, o którym też słyszałem różne wieści i jestem w trakcie zbierania materiałów.

We wtorek wysłałem pytania w tej sprawie do Techlandu, ale nadal nie otrzymałem odpowiedzi. Zakładam jednak, że ich niestety nie dostanę. Bo na odpowiedzi na pytania związane z Dying Light 2, wysłane tuż po E3 2018, czekam do dziś.

Comments

comments