Staje się to, o czym spekulowałem od jakiegoś czasu – w skarbcu CD Projektu zaczyna powoli brakować miejsca i spółka wyruszyła na poważne zakupy. Pierwsza zdobycz – studio Strange New Things.
CD Projekt RED Wrocław, bo tak od teraz będzie nazywać się nowa ekipa, to obecnie zespół liczący 18 osób. Jako Strange New Things zaczął działalność w styczniu 2017 roku i od początku planował prace nad tytułem AAA. Będzie to już trzecie studio należące do grupy CD Projekt – pozostałe dwa to Warszawa oraz Kraków.
Chociaż Strange New Things to raptem 18 osób, w dodatku nawet nie zapowiedzieli debiutanckiego projektu nad którym pracowali, ekipa jest więcej niż interesująca. Na jej czele stoi Paweł Zawodny, przez wiele lat jedna z najważniejszych (być może nawet druga najważniejsza po prezesie) osób w Techlandzie. Po założeniu własnego studia zebrał wokół siebie stosunkowo niewielką, ale jednak bardzo utalentowaną ekipę. Zespół Strange New Things to wielu byłych pracowników Techlandu oraz innych dużych ekip (np. IO Interactive).
Szkoda, że CD Projekt nie pozwolił wrocławskiej ekipie zachować własnej nazwy. Mimo wszystko liczę na to, że Strange New Things będzie nie tylko wspierać produkcję Gwinta i Cyberpunka 2077, ale przede wszystkim zajmie się rozwijaniem własnych, nowych marek. Oby tylko trzymały poziom dotychczasowych gier CD Projektu.