Wciągnęło mnie jak diabli. Piszę o point & clicku Apocalipsis: Harry at the end of the world, z którego postanowiłem nagrać gameplay.
Bez gadania, mojej pięknej twarzy czy product placementu – czysta, niczym nie zaśmiecona rozgrywka. Jak zapewne widać na wideo, nagrywając produkcję Punch Punk Games miałem już ją rozpoznaną. Grając po raz pierwszy zacinałem się nie raz, więc nie myślcie, że jest łatwo. A czym dalej w las, tym ciekawiej.
Apocalipsis miało premierę 28 lutego na Steamie, a ja polecam też kolekcjonerską wersję pudełkową, którą wydał Klabater. Oczywiście już ją posiadam.
Jeśli podobają się Wam tego typu materiały, dajcie suba. Dla nas będzie to znak, by robić ich więcej.