Zapomnijcie o Jamesie Rodríguezie w Bayernie, nawet o Tomku Gopie w Destructive Creations. Do redakcji Graczpospolitej dołącza osoba, która jest do tego stworzona – Jakub Wójcik.

Dla mniej zorientowanych, Jakub do wielki miłośnik indyków, który pasjonuje się polskimi produkcjami i promuje je na pokładzie Fundacji Indie Games Polska. Poznałem go lata temu i od razu stwierdziłem, że chciałbym kiedyś z nim pracować. No i stało się. Ale może oddam głos Jakubowi.

„Jestem przekonany, że dołączenie do Michała i Mateusza było moim przeznaczeniem od początku, kiedy tylko się poznaliśmy.  Śmiało mogę powiedzieć, że gdyby nie gry niezależne, nigdy nie byłbym w tym miejscu w którym jestem. Po blisko pięcioletniej przygodzie z 1ndie World musiałem jednak opuścić swoje >dziecko< i oddać je w ręce osób, które tchną w serwis nowe życie. Uwielbiam gry tworzone przez polskich developerów, co wielokrotnie powtarzałem podczas moich wystąpień. Uważam, że polska branża ma największy potencjał i najlepszych specjalistów na rynku, dlatego też z wielką przyjemnością będę dzielił się z Wami moimi przemyśleniami o rodzimych produkcjach. Mam nadzieję, że nasze trio jeszcze nie raz zaskoczy Was swoimi tekstami.” – napisał Jakub.

Redakcja Graczpospolitej powiększa się tym samym o kolejnego pasjonata i eksperta od polskich produkcji. Nie ma co skrywać się pod płaszczem skromności. Takiego zestawu redakcyjnego, znającego się na rodzimych grach, nie ma w naszym kraju nikt.

Fotka dzięki uprzejmości naszych przyjaciół z Krakowskiego Parku Technologicznego, organizatorów m.in. konferencji Digital Dragons.

Comments

comments