Historia The Way sięga 5 maja 2014 roku, kiedy to wydawca PlayWay wystartował z kampanią na Kickstarterze. W zaledwie 5 dni uzbierali potrzebne 15 tysięcy dolarów i od tego czasu produkcja miała same problemy aż w końcu nastała krępująca cisza.
„Podróżuj na inną planetę i spędzić swoje życie odkrywając jej tajemnice, aby przywrócić ukochaną do życia.”
Wystarczy rzut okiem na trailer, by wiedzieć, że pixel art ma się dobrze. The Way przywołuje pozytywne wspomnienia złotych czasów Amigi i świetnych produkcji francuskiego studia Delphine Software – Another World i Flashback. Zapewne dlatego gracze z chęcią wpłacali pieniądze na Kickstarterze, w końcu emeryci tacy jak ja cenią sobie przyjemną nostalgię. Niestety na grę kazano czekać nam strasznie długo.
Informacja na największym portalu finansowania społecznościowego mówiła jasno: wrzesień 2014. Później na stronie internetowej wydawcy pojawiła się data styczeń 2015. Na początku ubiegłego roku dostaliśmy kolejnego emaila z komunikatem o opóźnieniu i nastała długa cisza. Aż do teraz.
Rok to bardzo dużo czasu, bo właśnie tyle minęło od ostatnich informacji o The Way. W marcu na Kickstarterze pojawił się komunikat od twórców, że zostały do ukończenia tylko tłumaczenia i muzyka. Zapytałem więc Krzysztofa Kostowskiego, szefa PlayWay o aktualną datę premiery:
„Na dniach startujemy z kampanią. Data premiery na PC to maj 2016 roku, a wersje na iOS i Androida 1 kwartał 2017 roku.”
Mocno trzymam kciuki, by faktycznie była do data premiery. Wielokrotne przekładanie jej nie najlepiej świadczy o tej produkcji i można mieć pewne obawy. Co prawda pracuje nad nim tylko garstka osób, ale minął już 19 miesiąc od pierwszej daty premiery ogłoszonej na Kickstarterze. Oby The Way olbrzymią dawką grywalności zrekompensował nam ten długi czas oczekiwania.