To mi się podoba. Ekipa Bulbware, twórcy pokręconej i świetnej przygodówki Bulb Boy, po otrzymaniu nagrody od Intela, nie siedzą z drinkami z parasolką, tylko dalej cisną swoją produkcję. Na kolejne platformy.

Wiemy już, że gra pojawi się na Xboksie One i choć nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, twórcy mówią, że pojawi się w pierwszej połowie tego roku. A co dalej? Robi się ciekawie. Jak mnie poinformowali, mają już bazę 60 tysięcy użytkowników-graczy i planują większą ekspansję rynku konsol. Na pierwszy ogień – po Xboksie – idzie PlayStation 4. Jak widać na ich Facebooku, dev kita od Sony już dostali.

„Sony jest zainteresowane, żebyśmy przenieśli Bulb Boy’a na ich platformę, więc powiedzieliśmy, że spróbujemy. Na pewno mamy parę miesięcy portowania i optymalizacji pod Xboksa One. Zmiana interfejsu, sterowania – to nie będzie już point & click, więc moglibyśmy na tym bazować wypuszczając wersję PS4. Na pewno mogę obiecać, że Ci co kupią wersje konsolową nie pożałują, bo rozgrywka daje największa imersję i kontrolę – analogowa kontrola postaci itp.).” – mówią Graczpospolitej ludzie z Bulbware.

Pociągnąłem temat dalej i wprost zapytałem o możliwość wydania Bulb Boy’a na nową, ze wszystkich stron niepotrzebnie hejtowaną konsolę Nintendo Switch.

„Nintendo jest zainteresowane, ale zobaczymy co z tego wyniknie. Na pewno chcemy wydać Switcha. Zobaczymy co powiedzą.”

Bulb Boy pierwszą grą na Nintendo Switcha? Możliwe, choć zainteresowanych jest też kilka innych rodzimych studiów, w tym chociażby QubicGames. Pozostaje czekać nam na oficjalną zapowiedź.

Comments

comments