5 października w słownikach pojawi się nowe słowo. Totalna rzeź, całkowita eksterminacja, sroga jatka, skrajna brutalność i totalny mayhem zostaną zastąpione słowem Butcher.

Studio Transhuman Design nie pierdoli bawi się w tańcu. Rzeźnik jest maksymalnie rzeźnicki. Jęki poległych, kontenery amunicji, beczkowozy krwi, tony mięsa, ogień i dziesiątki trupów. Czyż nie brzmi pięknie? <3 Za kilka dni na Steamie zadebiutuje Butcher i zepchnie z tronu wszystkie strzelanki 2D.

Nie ma bata, by ten krwisty hołd dla wczesnych lat 90 nie zrobił na graczach wrażenia. Zwłaszcza, że sam twórca oryginalnego <powstań> Dooma John Romero <padnij z kulką w głowie>, opisał grę jednym słowem: HARDCORE.

Jako wielki fan wszystkiego co brutalne, z miejsca zakochałem się w Butcherze, a opisy twórców trafiają prosto w moje przepełnione czarną krwią serce:

„Jeżeli kopanie zwłok i dekorowanie ścian krwią brzmią twoim zdaniem, jak dobry sposób na spędzanie wolnego czasu, BUTCHER jest idealną grą dla ciebie. Najłatwiejszy poziom trudności to >HARD<„

Zabij wszystkich, znajomych, przyjaciół, rodzinę i wrogów. Odcinaj członki piłą łańcuchową, odstrzel głowę dwururką, wsadź przeciwnikowi granatnik w d… chyba mnie poniosło. Będzie ciężko, ale za to ile zabawy!

Comments

comments