Wprawdzie twórcy inspirują się głównie Crash Team Racing, ale umówmy się, The Karters nie uniknie porównań do gier Nintendo.
Za produkcję odpowiada małe, dziewięcioosobowe studio Cmoar z Katowic. Wprawdzie deweloper ma na koncie jedynie kilka małych rzeczy na mobilki, ale pierwsze materiały z The Karters wyglądają zachęcająco. Twórcy planują 12-16 map, 10-12 postaci, 4 plansze do trybu Battle Arena i oczywiście tonę broni. O rozgrywce w zasadzie nie ma co mówić. Jeśli ktoś widział jak wygląda Crash Team Racing lub Mario Kart niczym zaskoczony nie będzie.
Cmoar Studios prosi graczy o wsparcie na Steam Greenlight. Oczywiście zachęcamy do wsparcia katowickiego studia. The Karters na pierwszym trailerze wygląda całkiem nieźle, a więc warto dać szansę tej produkcji. Mario Kart jest tylko jedno, ale w tę produkcję można zagrać tylko na urządzeniach Nintendo. Posiadacze pozostałych platform takich gier nie mają. Wydaje się więc, że jest miejsce dla The Karters. Premiera wersji Early Access na przełomie czerwca i lipca.
Cmoar Studios nie jest pierwszą polską ekipą, którą próbuje swoich sił w tego typu produkcjach. Ktoś jeszcze pamięta tę grę?
Wygląda nie najgorzej, ale jednak Nikita: Piracki Wyścig to jedna z tych gier Techlandu, którymi dzisiaj wrocławskie studio niekoniecznie chce się chwalić. Liczę, że z The Karters będzie inaczej.