Świetny rok, ale (mały) niedosyt pozostał – moje podsumowanie roku
Takiego roku jak ten ubiegły jeszcze nie było. Grzechem jest narzekać, ale jednak mi czegoś brakowało. Zapraszam więc na moje prywatne podsumowanie roku.
To był rok Wiedźmina. Czy się komuś to podoba czy nie...