Niby jest to prawie normalne wydanie, ale Special Reserve Games zadbało o to, by do pudełka z grą Ruiner dorzucić sporo dobroci.

Produkcja studia Reikon Games, którą portowało warszawskie Crunching Koalas, trafiła na Switcha w ubiegłym roku. Wtedy też została zapowiedziana wersja pudełkowa na konsolę Nintendo. Muszę przyznać, że amerykański wydawca upchał do tego zestawu całkiem sporo fajnych rzeczy.

Fizyczne wydanie Ruinera kosztowało 39,99 dolarów, czyli około 157 zł (1 dolar = 3,94 zł). Niestety nie jest już dostępne, bo 4200 sztuk rozeszło się bardzo szybko. Ogólnie wszystko co było związane z tą grą w sklepie Special Reserve Games znikało prawie natychmiastowo. Pojawiło się wydanie z alternatywną okładką. Także i tu – w sklepie Limited Run Games – zeszło natychmiastowo.

Ruiner (Switch)

Gra została zapakowana w bardzo fajne kartonowe ozdobne pudełko, gdzie z tyłu jest małe wycięcie, dzięki któremu widać numer kopii danej gry. W środku znajduje się tylko z pudełko z Ruinerem, bo artbook był dorzucony osobno. W plastiku jest kartridż z grą, dwustronna okładka oraz 40-stronicowa instrukcja. I to nie byle jaka. Masa rysunków, grafik i opisów. Raczej niespotykana w teraźniejszych wydaniach pudełkowych.

No i na koniec wspomniany artbook. Zupełnie inny, niż dorzucany do figurek, które zostały wypuszczone kilka lat temu. 102 strony wypełnione po brzegi treścią, rysunkami koncepcyjnymi, projektami, obrazkami i wszelakim dobrem do podziwiania. Świetny bonus, choć dziwię się, że nie włożyli go do kartonowego pudełka obok gry. Mieści się, sprawdziłem.

Na koniec kilka słów o grze, trochę fotek i zdjęcie mojej kolekcji Ruinera.

Ruiner to brutalny shooter, którego akcja toczy się w 2091 roku w cybermetropolii Rengkok. Główny bohater jest socjopatą, który z pomocą tajemniczej hakerki walczy ze skorumpowanym systemem, aby odkryć prawdę i uratować porwanego brata.

A na deser moja pełna kolekcja związana z gra Ruiner.

Comments

comments