Na ostatniej konferencji The Dust poznaliśmy tytuł i założenia projektu.

O grze na bazie książek Jacka Piekary nadal nie wiemy zbyt wiele, ale najnowsze wieści z obozu The Dust delikatnie nakreślają sytuację. Przede wszystkim znamy tytuł – bez większej niespodzianki brzmi on I, the Inquisitor. Gatunek? Nadal nieznany. Wiemy jednak jakie są trzy główne cechy produkcji ekipy The Dust. Są to emocje, realny wpływ na świat oraz nieliniowa fabuła.

Szczególną siłą gry ma być ta pierwsza cecha. Twórcy obiecują innowacyjne podejście, w którym w czasie dialogów będziemy stawiać przede wszystkim na emocje wywoływane u rozmówcy. Przykładowo w czasie dialogu z szerzącym herezję będziemy mogli go przestraszyć lub wzbudzić zaufania. Każdy NPC będzie miał inny charakter, a więc różne strategie mogą przynieść różny skutek.

Niestety ciągle nie wiemy jaki dokładnie gatunek będzie reprezentować gra, nie mówiąc już o jakichkolwiek materiałach z rozgrywki. Na konferencji pojawiły się jedynie szkice koncepcyjne, które pozwolą nieco lepiej poznać klimat I, the Inquisitor.

I, the Inquisitor – grafiki koncepcyjne

Comments

comments