Związany z PlayWay wydawca został głównym udziałowcem studia odpowiedzialnego za udaną przygodówkę Beat Cop.
Movie Games i Pixel Crow współpracują ze sobą od dawna, co wiemy minimum od zapowiedzi przygodówki Total Alarm. Teraz obie firmy oficjalnie ogłosiły szczegóły inwestycji. Otóż wydawca będzie posiadał w studiu 75% udziałów. Pozostałe 25% trafi do trzech osób, które będą stanowić trzon ekipy Pixel Crow. Prezesem studia został Mateusz Wcześniak, który również zarządza Movie Games.
Pixel Crow to przede wszystkim Maciej Miąsik, legenda polskiej branży. To on będzie grał pierwsze skrzypce w Pixel Crow. Studio planuje skupić się na tworzeniu gier niezależnych z relatywnie niewielkim budżetem. Wyróżniać się będzie przede wszystkim poruszaną tematyką. Tak o tym mówi sam Maciej Miąsik.
Chcemy, aby Pixel Crow było nie tylko studiem, ale przede wszystkim marką, która stanie się synonimem wysokojakościowych gier niezależnych, zlokalizowanych w świecie fantasy, czy science fiction. Gier, które będzie wyróżniała ciekawa oraz niebanalna fabuła poruszająca tematy, które do tej pory nie pojawiały się w świecie wirtualnej rozrywki. Będziemy korzystać z technik ograniczających koszty produkcji, które nie rzutują na jej jakość. Pixel Crow to zupełnie nowa jakość gamingu.
Oprócz Macieja Miąsika skład ekipy Pixel Crow tworzyć będzie jeszcze Łukasz Pisarek, przed laty twórca grafiki do legendarnej gry Sołtys, a później związany ze studiem Detalion. Trzecia osoba w zespole to Damian Gasińki, do lat pracujący w Movie Games, gdzie jako senior producent zajmował się takimi grami jak The Beast Inside czy Plane Mechanic Simulator.
Niestety informacja dot. inwestycji Movie Games w Pixel Crow nie zawierała żadnych nowych wieści na temat zapowiedzianego w maju 2018 roku Total Alarm.