Bad Dream: Coma to krwawy, brutalny i minimalistyczny point&click, który właśnie wyruszył na podbój innych platform.

Gra Desert Foxa miała pecetową premierę w marcu ubiegłego roku. Przyjęta została bardzo pozytywnie zarówno przez graczy (95% na Steamie), jak i dziennikarzy (79/100 na Metacritic). Także u nas Mateusz w krótkiej recenzji Bad Dream: Coma zachwalał:

„Bad Dream: Coma to dosyć mroczna i bardzo brutalna historia o, jak łatwo się domyślić, śnie lub śpiączce w której znalazł się główny bohater. Celem jest ucieczka ze świata, w którym nikt nie może umrzeć oraz rozwikłanie zagadki dlaczego kostucha opuściła to miejsce.”

Według danych, które w lipcu wyciekły ze Steama, w Bad Dream: Coma zagrało kilkanaście tysięcy osób. Dla tak małego studia jest to niewątpliwie sukces, więc od jakiegoś czasu pracują nad kontynuacją – Bad Dream: Fever. Ale wróćmy do pierwowzoru.

Okazało się, że Bad Dream: Coma wyjdzie także na Switcha. UF Games podpisało właśnie umowę licencyjną z PlayWay’em na wydanie tego point&clicka na maszynce Nintendo. I to jeszcze w tym roku, a dokładniej w ostatnim kwartale 2018 r. Za port i wydanie odpowiada UF Games, które zrobi to przy współpracy z Forever Entertainment.

Comments

comments