Fundacja Indie Games Polska nie bierze jeńców. Wspierają polskich niezależnych twórców gier, wysyłają ich po całym świecie na rozmaite targi, a teraz wraz z Microsoft Polska wystartowali z nowym programem akceleracyjnym Indie Booster.
Co wielokrotnie podkreślałem, jestem wielkim zwolennikiem wsparcia dla małych studiów, które nie dysponują wielomilionowymi wielotysięcznymi budżetami, nie mają wiedzy/czasu na PR, marketing, media społecznościowe, tworzenie wykonalnych budżetów czy całych działów prawnych zajmujących się pozyskiwaniem funduszy z Unii Europejskiej czy takich programów jak GameINN. To właśnie do nich rękę wyciąga Fundacja Indie Games Polska i Microsoft Polska.
„Microsoft to producent wielu technologii dla twórców gier wideo, właściciel platformy Xbox, sklepu Windows Store, ale też firma, która posiada szeroko rozwinięte relacje biznesowe z wieloma firmami i funduszami inwestycyjnymi. Tym wszystkim możemy służyć polskim studiom w ramach programu akceleracyjnego. Microsoft Polska już od dłuższego czasu wspiera rozwój polskiej branży producentów gier wideo, a Indie Booster to kolejny, na pewno nie ostatni krok by to zaangażowanie wzmocnić.” – powiedziała nam Olena Kolikhova z Microsoft Polska.
Indie Booster to bezpłatny program akceleracyjny, którego głównym celem jest wsparcie właśnie tych mniejszych zespołów polskich twórców niezależnych. Kierowany jest do studiów, które mają już na koncie wydane gry, a chciałyby się rozwijać i stać w pełni profesjonalnymi zespołami. Podkreślę, bo to istotne, program jest bezpłatny.
Na tych co się zgłoszą czeka wielopoziomowe wsparcie, w zakresie wielu istotnych dla twórców gier zagadnień. Chodzi m.in. o mentorów, jak i doradców zajmujących się pozyskiwaniem finansowania dla studiów. Każdy uczestnik otrzyma też pełne wsparcie od firmy Microsoft. Mowa tu o pakiecie Microsoft BizSpark (bezpłatne oprogramowanie i przestrzeń w chmurze Azure) czy ułatwienia w dostępie do programu ID@XBOX. Do tego każda wydana platformie Xbox gra otrzyma wsparcie marketingowe. Ile to jest warte chyba każdy zdaje sobie sprawę. Mam nadzieję, że dzięki temu czeka nas na Xboksie One zalew znakomitych polskich produkcji.
W planach Indie Boostera jest też kilkumiesięczny program szkoleniowy, obejmujący m.in. tematykę tworzenia prototypów, pitchowania, planowania wiarygodnych budżetów oraz harmonogramów produkcyjnych czy zakresu szeroko pojmowanego marketingu. Jeśli ktoś – w ramach rozwoju studia – myśli o debiucie na rynku akcji NewConnect, też znajdzie coś dla siebie.
„Indie Booster to kolejna inicjatywa fundacji i jest logiczną konsekwencją dotychczasowej działalności, takiej jak organizacja polskich stoisk dla studiów niezależnych na najważniejszych imprezach na świecie, m.in. PAX w Seattle oraz targach Gamescom. Już jakiś czas temu zauważyliśmy, że jest sporo inicjatyw edukacyjnych z których korzystać mogą osoby chcące dopiero rozpocząć swoją przygodę z tworzeniem gier. Brak jest natomiast przystępnych, przemyślanych i całościowych programów, które pomogą rozwinąć się tym, którzy posiadają już podstawową wiedzę i doświadczenie.” – tłumaczy nam Marek Czerniak z Fundacji Indie Games Polska.
Jak widać Indie Booster obejmuje wiele obszarów, które są podstawą do profesjonalnego zarządzania studiem tworzącym gry. Bezpłatnie otrzymuje się obszerną dawkę wiedzy oraz wsparcia i właśnie takie programy akceleracyjne powinniśmy promować wśród niezależnych twórców. Zwłaszcza tych, którzy na stałe chcą z tworzeniem gier związać swoją przyszłość.
Jak pisałem wcześniej, organizatorem programu jest Microsoft Polska oraz Fundacja Indie Games Polska, a wśród partnerów Indie Boostera znajdują się czołowe krajowe wydawnictwa jak Techland Publishing, 11 Bit Studios, IMGN.PRO, Klabater oraz Flying Wild Hog. Wszyscy zainteresowani mają czas do 30 listopada, a więcej informacji o programie znajdziecie na stronie www.indiebooster.pl. Zgłaszajcie się, bo warto.