Symulator kontrolera biletów, windykatora, złotej rączki i właściciela sklepu. Studio Atomic Jelly po całości poszło w ten dochodowy gatunek i tworzy aż cztery produkcje.

Już po trailerach widać, że wszystkie korzystają z jednego silnika i mają prawie identyczne rozwiązania. Różni je za to tematyka i możliwości, ale ogólnie różnią się detalami. Czy to się sprawdzi? Pewnie tak, bo symulatory są bardzo popularne, a gracze kupują praktycznie wszystko. Gry mają zarabiać, dlatego Studio Atomic Jelly opracowuje całą gamę produkcji z tego gatunku. Oczywiście nie należy nastawiać się na górnolotną rozrywkę, a proste rozwiązania, które zapewne się sprawdzą wśród niedzielnych graczy.

Bus Controller Simulator

Gra jest skrajnie prosta i nieskomplikowana. Gracz jeździ zdezelowanym autobusem komunikacji miejskiej i dba o porządek. Do jego zadań należy kontrolowanie biletów, wyrzucanie pasażerów jadących na gapę, konfrontowanie się z agresywnymi bezdomnymi, łapanie złodziei, sprzątanie i drobne naprawy. I to wszystko.

Debt Collector Simulator

Tym razem gracz wciela się w windykatora, próbującego odzyskać dług poprzez zajmowanie mienia dłużnika. Poszukiwanie i konfiskata ukrytych dóbr materialnych, przeprowadzanie dni otwartych w nieruchomościach, które po przejęciu są wystawione na sprzedaż, negocjacje z dłużnikami i wycena przedmiotów oraz organizowanie aukcji. Tak w wielkim skrócie.

Handyman

Złota rączka to bardzo poszukiwana profesja. Człowiek, który potrafi naprawić wszystko, od elektryki, przez hydraulikę, sprzęt RTV, meble, po kanalizację. Przy okazji można nawiązać romans czy z właścicielem posesji napić się wódki. Twórcy twierdzą, że w grze będzie trzeba podejmować trudne decyzje moralne, a produkcja posiada wciągającą fabułę. Wierzę im na słowo.

Shopkeeper

Jak wygląda życie właściciela stacji benzynowej i sklepu? Sprzątanie, układanie towaru, zamówienia, promocje, rozliczenia. Czyli nocne koszmary każdego przedsiębiorcy. Ale też i przeganianie rabusiów i bezdomnych oraz stawianie oporu napastnikom chcącym obrabować sklep. A co z przeterminowaną żywnością? Lekkie odświeżenie, zmiana daty ważności i można sprzedawać. Kierowca odjeżdża nie płacąc za paliwo? Już cegłówka leci w okno. Jeśli byłby to realistyczny symulator, to uwzględniałby masę papierowej roboty, liczne kontrole i niehandlowe niedziele.

Żadna z powyższych gier nie ma określonej daty premiery, za to wszystkie trafia na PC.

Comments

comments