W ostatnim czasie media informowały, że z CD Projekt RED odszedł dyrektor kreatywny, odpowiedzialny za narrację i setting w Cyberpunku 2077. Spółka zapewnia jednak, że prace nad grą postępują bez problemów.
Wspomniana osoba przeszła na to samo stanowisko do studia Blizzard Entertainment. I tu należy postawić kropkę, bo w żaden sposób nie wpłynie to na produkcję Cyberpunka 2077. Co więcej, akcje polskiego giganta poszły ostatnio w górę o blisko 10%, a analitycy banku Morgan Stanley prognozują, że CD Projekt czekają nowe rekordy.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że nad grą pracuje rekordowa liczba osób.
– Jego odejście nie wpływa w żaden sposób na tempo prac nad naszym najnowszym tytułem. Zespół pracujący nad Cyberpunkiem 2077 liczy już ponad 400 osób. – poinformowała redakcję StockWatch.pl Karolina Gnaś z działu relacji inwestorskich CD Projektu.
400 osób, to o 60% więcej, niż pracowało przy Wiedźminie 3: Dziki Gon. W szczytowym momencie produkcji było to wtedy 250 ludzi. Teraz mają kim pracować, bo prócz oddziałów w Warszawie i Krakowie doszedł jeszcze Wrocław, gdzie spółka przejęła studio Strange New Things.
Cyberpunk 2077 ma trafić na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. Analitycy nie są zgodni co do daty premiery, ale najwięcej z nich obstawia rok 2020.