Czy w trzy osoby da się zrobić ładną i rozbudowaną grę? Exorder dowodzi, że plan jest do zrealizowania, przynajmniej w połowie.
Exorder od samego początku opisywany jest jako mało skomplikowana produkcja. Mimo wszystko głębi ma w niej nie zabraknąć. Będzie to strategia turowa, w której mechanizm jest dosyć prosty – zdobywamy budynki, a to daje nam fundusze na wysłanie w bój kolejnych jednostek. Nic szczególnie skomplikowanego, ale to wcale nie jest problem. Sam wielkim fanem turówek nie jestem, a więc może dla mnie będzie to jeden z ważniejszych powodów, aby sięgnąć po Exorder. Oprócz całkiem uroczej oprawy wizualnej.
Kampania ma się składać z 12 misji opowiadających historię o trzech sąsiadujących ze sobą krainach, które walczą o władzę po śmierci króla. Klasyka fantasy. Dodatkowo w grze pojawi się tryb wieloosobowy dla dwóch graczy. Według twórców ma on przypominać nieco szachy – przewidywanie ruchów przeciwnika i efektywne wykorzystywanie każdej tury ma być kluczem do zwycięstwa.
Premiera Exorder w I kwartale 2018 roku. Za produkcję odpowiada trzyosobowe, warszawskie studio Solid9. Ekipa ma na koncie mobilne Kentucky Robo Chicken. W rolę wydawcy wciela się za to Fat Dog Games.