Powyższe zdjęcie zrobiłem na początku maja, podczas wizyty w szczecińskim Exor Studios. Niestety obiecałem im, że opublikuję je dopiero, gdy oficjalnie zapowiedzą Zombie Driver na Switcha.
No i stało się to w czwartek. Twórcy oficjalnie zapowiedzieli Zombie Driver Immortal Edition, które 25 lipca zadebiutuje na Nintendo Switchu. Będzie zawierać najbardziej aktualną wersję gry, która została przeniesiona do ich autorskiego silnika Schmetterling. Do tego wszystkie dotychczasowe dodatki: The Apocalypse Pack, Tropical Race Rage, Burning Garden of Slaughter i Brutal Car Skins.
Jeśli nie wiecie czym jest Zombie Driver, to w tytule znajduje się esencja tej gry. Siadasz za kółkiem i rozjeżdżasz, strzelasz, palisz oraz wysadzasz tysiące zombie. Do tego rozwijanie pojazdów, ale to tylko początek. Do jatki gracze mają takie zabawki jak miniguny, miotacze ognia, wyrzutnie rakietowe czy działka elektromagnetyczne. Dostępny jest tryb Story, świetny Blood Race czy masakryczny Slaughter. Dziesiątki godzin eksterminacji zombiaków.
Ciekawostką jest fakt, że Zombie Driver zadebiutował blisko 10 lat temu na PC. W wersji HD trafił także na PlayStation 3, Xboksa 360 oraz Xboksa One.