Wyszedł dobry clickbaitowy tytuł, więc naprostujmy – chodzi o ich nową grę Weedcraft Inc, w której zajmiemy się handlem przysłowiowym ziołem, gandzią, maryśką, zielonym czy mańką. Na początek fragment prasówki, bo się nim zajarałem:
„Amatorzy bakania z Devolver Digital oraz entuzjaści porannego blanta z warszawskiego Vile Monarch ogłaszają, że kwitnący rynek legalnej marihuany doczeka się swojego pierwszego tycoona z prawdziwego zdarzenia.”
Weedcraft Inc podejmie tematykę handlu zielskiem w Stanach Zjednoczonych, który jak wiemy, nie wszędzie jest zalegalizowany. Jak na dobrego tycoona przystało, zajmiemy się całym zakresem rzeczy związanych z marihuaną. Od kupowania nasion, sadzenia, krzyżowania odmian dla hipsterskiej klienteli i dbania o zbiory, po wszelkie procesy produkcji, dystrybucji i sprzedaży. By nie było łatwo, dochodzą do tego ważne aspekty kulturowe i polityczne, z zainteresowaniem miłośników pączków włącznie. Oczywiście zawsze są furtki. Znajomości z politykami, łapówki, próby dojścia do terapeutycznej marihuany i wykorzystywanie luk w prawie. Jak piszą twórcy: „wszystkie obrane kroki prowadzą tylko w jednym kierunku: zamiany zielonego w zielone”.
Temat może trochę kontrowersyjny, więc postanowiłem zapytać Grześka Mazura ze studia Vile Monarch, skąd pomysł na tego typu grę. W końcu w dorobku mają RTS-a Crush Your Enemies i symulatory czerstwych wrzut z serii Oh…Sir!
„Pomysł pochodzi od Devolvera. Mike i Harry od dawna chcieli zrobić grę portretującą przemysł marihuany w Stanach, bo jest to przede wszystkim bardzo ciekawe zjawisko. Szczególnie w USA, gdzie różne stany mają różne prawo dotyczące tej używki. Pomysł dotarł do nas – od razu zaklikało – to zdecydowanie jest tematyka którą chcielibyśmy podjąć i ciekawie przedstawić w grze” – odpowiada Grzesiek.
Jakimi grami się inspirowaliście? Związanymi z gra w zielone jak Ganja Farmer czy GTA: Chinatown Wars, czy raczej typowymi przedstawicielami gatunku. Bo przyznaję, jestem trochę zielony.
„Inspirowaliśmy się przede wszystkim innymi udanymi tycoonami: Capitalism, Big Pharma, Tropico. Jeśli chodzi o samą tematykę to nie bardzo było czym się inspirować. Nie ma gry która na poważnie prezentuje przemysł marihuany, większość tych gier to mobilne maluchy, który robią sobie śmieszki z tego że „he-he ale się zjarałem”. My podchodzimy do tematu na poważnie i przedstawiamy wszystkie jego aspekty, legalny, nielegalny, konkurencja, wpływ na prawo, społeczeństwo itd.” – mówi Grzesiek Mazur.
Weedcraft Inc ma jakiś scenariusz, czy skupia się tylko na handlu?
„Gra będzie miała kilka scenariuszy, każdy z nich będzie zorientowany wokół innego aspektu >zielonego biznesu<. Podkreślę to jeszcze raz: handel w grze to tylko jeden z elementów. Poprzez mechaniki gry przestawiamy proces produkcji, dystrybucji, działalność legalną i nielegalną, konkurencję, wpływ prawa na biznes, oraz biznesu na prawo, kampanie społeczne, marihuanę medyczną itd.” – wylicza Grzesiek.
Muszę zadać to pytanie. Doświadczenie czerpaliście z życia czy „z amerykańskich filmów”, bo widać, że pomysłem jesteście mocno podjarani.
„Doświadczenie czerpaliśmy od ludzi którzy w tym biznesie siedzą. Tutaj nieoceniona pomoc przyszła ze strony Devolvera. Zorganizowali nam bardzo wiele kontaktów w USA do producentów, dystrybutorów, czy prawników którzy zajmują się tematem marihuany profesjonalnie” – mówi Mazur.
Premiera Weedcraft Inc planowana jest na rok 2019. Niestety na razie tylko PC, ale twórcy nie wykluczają wersji konsolowych. Warto tez dodać, że ścieżkę dźwiękową tworzą czołowi polscy producenci hip hopowi. Wśród nich in. DJ Eprom (Sztigar Bonko, współpraca z Fiszem i Emade, czy Tym Typem Mesem) i ES.CE.
PS. Koniecznie zobaczcie plakat promocyjny na dole tego newsa. Miazga.