Twórcy ze studia Airem nie ukrywają, że Play with Me jest inspirowane filmami z serii „Piła”. Ja miałem dość po dwóch częściach tego tasiemca, ale gra ma wejść na nowy interaktywny poziom.
Bohater porwany przez seryjnego mordercę musi wydostać się z pułapki. Brzmi znajomo? Człowiek zwany „Iluzją” przygotował całą serię krwawych zagadek, a zadaniem gracza będzie oczywiście je rozwiązać i ujść z życiem. Play with Me oferuje dokładnie to, co filmy z Jigsawem. Zagadki, iluzje, kilka uwięzionych osób i wybory moralne prowadzące do wielu zakończeń gry.
Ciekawostką jest wykorzystanie przedmiotów z realnego świata do rozwiązywania zagadek w świecie wirtualnym. Dmuchanie w mikrofon zgasi świeczkę, lusterko pomoże rozszyfrować szyfr, trzeba będzie też zadzwonić – tak, z telefonu który macie przy sobie. Usłyszymy wtedy automatyczną sekretarkę, która poda kod potrzebny w grze.
Jednym słowem escape room z iluzjami i fajnym wykorzystaniem immersji. By nie było łatwo, zagadki są generowane losowo, a gra będzie oferować tryby dodatkowe. Premiera Play with Me na pecety planowana jest na połowę listopada. W roku 2018 gra zadebiutuje też na PlayStation 4, Xboksie One, Switchu i mobilkach.