Nie, to nie jest gra dla dorosłych, bo Bee Simulator jest po prostu symulatorem pszczoły. W sumie to produkcja familijna.
O grze ekipy Varsav Game Studios słyszałem jakiś czas temu, ale dopiero teraz dostaliśmy gameplay trailer, więc możecie zobaczyć jak Bee Simulator wygląda w akcji.
W grze wcielimy się w pszczołę, która będzie zajmować się tym, co robi na co dzień ten owad. Od zbierania pyłków kwiatów, przez walkę z osami, pająkami, czy nawet ludźmi, wyścigi, po swobodne zwiedzanie świata gry, który inspirowany jest nowojorskim Central Parkiem.
„Podczas rozgrywki gracze poznają ciekawostki z życia pszczół, eksplorują piękny świat widziany z perspektywy małego owada, a tryb split screen pozwala im na czerpanie radości ze wspólnej integracji poprzez zabawę. Zadbaliśmy przy tym, aby sterowanie lotem pszczoły było intuicyjne także dla młodszych graczy” – mówi Łukasz Rosiński, Dyrektor Kreatywny w Varsav Game Studios.
Kampania w Bee Simulator skupia się na próbie ratowania ula, które mieści się w drzewie. Źli ludzie postanawiają je ściąć, więc trzeba wziąć się do roboty. Do tego tryb swobodnej eksploracji i wspomniany split screen, gdzie można działać razem lub przeciw sobie na całkowicie nowej mapie.
Warto wspomnieć, że za ścieżkę dźwiękową odpowiada Mikołaj Stroiński, który na koncie ma ścieżki dźwiękowe do takich gier, jak Wiedźmin 3: Dziki Gon czy Zaginięcie Ethana Cartera. Premiera Bee Simulator na PC jeszcze jesienią tego roku, a później zagramy także na PlayStation 4, Switchu i Xboksie One.