Wszystkiemu winny jest oczywiście brak znaczącej premiery. Wystarczy jednak przeczytać sprawozdanie zarządu, aby świat stał się piękniejszy.

Przychody CI Game w 2014 roku były niezwykle imponujące i sięgnęły prawie 100 mln złotych. W zeszłym roku spadły jednak do 14,3 mln złotych. Musiało się to przełożyć na zyski, a raczej ich brak. Deweloper był pod kreską 7,7 mln złotych. Dla porównaniu w imponującym pod względem przychodów 2014 roku zysk wyniósł tylko milion złotych. Zarząd oczywiście potwierdza, że sytuacja finansowa spółki jest bardzo dobra. W lutym CI Games zwiększyło w banku PKO BP limit kredytu odnawialnego z 10 mln zł na 20 mln zł. Potrzeby są więc wyższe niż własne możliwości finansowe spółki. Aby nikt mi nie zarzucił, że znowu jestem za bardzo krytyczny w stosunku do CI Games napiszę, że skoro największy polski bank jest skłonny więcej pożyczać spółce, jej sytuacja nie jest zła.

Dalsza część sprawozdania zarządu przynosi kilka ciekawych informacji. Oto jeden z cytatów.

Już premierą gry „Lords of the Fallen” pod koniec 2014 r. udowodniliśmy, że potrafimy produkować gry, które będą sukcesem zarówno komercyjnym, jak i artystycznym, nagradzane wysokimi ocenami recenzentów i graczy.

Wydaje mi się, że sporą część roboty przy Lords of the Fallen wykonało Deck 13, które z CI Games rozstało się w niezbyt miłych okolicznościach. Jak było w przypadku Tomka Gopa, który zarządzał całym projektem nie wiemy, ale nie zmienia to faktu, że jego też w studiu już nie ma. Ilu więc twórców Lords of the Fallen zostało w CI Games?

Z innych informacji warto w zasadzie wspomnieć tylko o podpisaniu umowy z Koch Media (właściciel Deep Silver). Z dotychczasowym europejskim dystrybutorem swoich gier (Namco Bandai) CI Games rozstało się w klasyczny dla siebie sposób, czyli na drodze sądowej. W tym jednak przypadku wyjątkowo to polskiej spółce przyznano rację i wypłacono odszkodowanie w wysokości 2,3 mln dolarów. Miejmy nadzieję, że tym razem współpraca znowu nie zakończy się w sądzie lub nagłym zerwaniem umowy.

Comments

comments