Studio Pentacle ogłosiło, że zbiórka funduszy na portalu finansowania społecznościowego Kickstarter na grę The Works of Mercy osiągnęła swój minimalny pułap. To kolejne dobre wieści po wcześniejszym sukcesie na Steam Greenlight.
„Osiągnęliśmy swój cel finansowania! Chcielibyśmy podziękować każdemu z was za ciągłe wsparcie i za szerzenie słowa o The Works of Mercy. Ważne jest aby pamiętać, że kampania trwa nadal. Postaramy się jak najlepiej promować ją w tych ostatnich dniach, a mamy nadzieję, że uda nam się utrzymać poparcie. Dziękujemy!”
Chodzi o 15 tysięcy dolarów kanadyjskich, które uzbierali od 12 lutego. Dotychczas projekt wsparło ponad 560 osób, a zbiórka potrwa jeszcze 9 dni, więc suma na pewno będzie wyższa.
Oznacza to tyle, że niepokojący thriller The Works of Mercy na pewno powstanie, a gracze będą mogli wcielić się w mordercę, chcącego ocalić swoją rodzinę. Gra ma być psychologicznym thrillerem, inspirowanym klasyką gatunku w postaci filmów Romana Polańskiego: „Wstręt” i „Lokator” oraz „Lśnieniem” Stanley’a Kubricka. Brzmi obiecująco, zwłaszcza, że gracz mordercą staje się mimowolnie, pod wpływem szantażu porywacza.